Kąpielisko w Nowych Siołkowicach przyciąga nie tylko mieszkańców gminy

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Kąpielisko w Nowych Siołkowicach powstało na terenie dawnej żwirowni. To jedyny akwen na terenie gminy Popielów, gdzie od 25 czerwca do końca sierpnia można korzystać z wodnych atrakcji pod okiem ratowników.
Kąpielisko w Nowych Siołkowicach powstało na terenie dawnej żwirowni. To jedyny akwen na terenie gminy Popielów, gdzie od 25 czerwca do końca sierpnia można korzystać z wodnych atrakcji pod okiem ratowników. Urząd Gminy w Popielowie
Przystań Wodna, choć działa dopiero od czterech sezonów, z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością również wśród mieszkańców ościennych województw. Wszystko za sprawą czystego piasku oraz atrakcji dla małych i dużych plażowiczów.

Kąpielisko w Nowych Siołkowicach powstało na terenie dawnej żwirowni. To jedyny akwen na terenie gminy Popielów, gdzie od 25 czerwca do końca sierpnia można korzystać z wodnych atrakcji pod okiem ratowników.

– Mamy tu wydzielone trzy strefy: brodzik, gdzie jest około 40 centymetrów głębokości, strefa dla nieumiejących pływać (do głębokości 120 cm) oraz ta dla tych, którzy potrafią pływać (powyżej 120 cm głębokości) – wylicza Rafał Kołodziej z Urzędu Gminy w Popielowie, który zarządza obiektem. – Jest też długi, drewniany pomost, siłownia na świeżym powietrzu, tereny zielone, dwa boiska do siatkówki plażowej, plac zabaw i pole namiotowe. W sezonie działa również mała gastronomia, więc plażowiczom głód nie grozi.

Z myślą o komforcie wypoczywających na terenie obiektu powstały też toalety i przebieralnie.

– Brakowało takiego miejsca w gminie, stąd rosnąca z roku na rok popularność naszego kąpieliska – mówi zarządca obiektu. – Zależało nam na tym, by mieszkańcy mogli spędzać czas na wodą bezpiecznie. Korzystanie z niestrzeżonych akwenów to duże ryzyko, zwłaszcza, gdy młodzi ludzie mają wakacje i chcą sobie urozmaicić ten czas wolny. Czasami kogoś ponosi fantazja i próbuje skakać z pomostu, ale ratownicy studzą te zapały, przypominając jakie mogą być konsekwencje.

Przystań Wodna, bo tak nazywa się kąpielisko, działa dopiero od czterech sezonów, ale z roku na rok pozytywne recenzje przyciągają kolejnych plażowiczów.

– Dominują nasi mieszkańcy, ale coraz więcej mamy też osób z ościennych gmin, a nawet spoza województwa – mówi Rafał Kołodziej. – Plaża codziennie jest sprzątana, a piasek czyściutki i to niewątpliwie jest nasz atut. Najlepszą reklamą jest to, że plażowicze wracają, niejednokrotnie zabierając ze sobą przyjaciół i znajomych.

W sezonie kąpielisko jest strzeżone codziennie między godz. 11 a 19. Bezpieczeństwa spragnionych wypoczynku w wodzie pilnuje wówczas trzech ratowników. Wstęp jest bezpłatny. Poza sezonem to miejsce również tętni życiem, przyciągając miłośników rekreacji, a zimą – morsów hartujących się w lodowatej wodzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska