Obsada tej pozycji od jakiegoś czasu była problemem dla trenera Mariana Kurowskiego. Po kontuzji nie może odzyskać właściwej dyspozycji Rafał Kopaniecki. Młody Marcin Feć ma wahania formy. Ostatnie treningi i mecze w drużynie rezerw pokazały, że dobrze się prezentuje Robert Kitowicz. W sobotę nie zagrał. Nie było go nawet na ławce rezerwowych.
- Kitowicz jest zawodnikiem bardzo słabym psychicznie - mówi prezes Odry Ryszard Niedziela. - W piątek zasygnalizował, że nie wie, czy będzie mógł zagrać z Jagiellonią, bo klub nie zapłacił mu jeszcze wrześniowej pensji, a następnego dnia zgłosił trenerowi kontuzję. Na pewno za taką postawę wyciągniemy w stosunku do niego konsekwencje.
Na murawie zabrakło także Zbigniewa Czajkowskiego. - On również zgłosił trenerowi, iż jest kontuzjowany, co potwierdził lekarz - wyjaśnia szef klubu z ul. Oleskiej. - Zarówno zawodnik, jak i lekarz sygnalizują, że do meczu z Zagłębiem w Sosnowcu Czajkowski powinien być już do dyspozycji trenera. Nie sądzę, aby ze strony piłkarza było to "granie nam na nosie", co niektórzy sugerują. Rozmawiam z Czajkowskim o jego sprawach i ja mu wierzę.
Kilka tygodni temu głośno mówiło się, iż opolskiego pomocnika chętnie widziałby w składzie swego zespołu szkoleniowiec Lecha Poznań Bogusław Baniak, który za czasów pracy w Odrze ściągnął Czajkowskiego do Opola.
- Lech chciałby wypożyczyć Zbyszka do końca czerwca, płacąc za to dwadzieścia tysięcy złotych - wyjaśnia prezes Niedziela. - Ani my, ani zawodnik nie jesteśmy zainteresowani takim rozwiązaniem. W grę wchodziłby tylko transfer, a do tego z kolei nie pali się klub z Poznania.
W kuluarach sobotniego meczu mówiło się, iż w spotkaniu z Jagiellonią w barwach Odry po raz ostatni wystąpił Arkadiusz Żarczyński.
- Rzeczywiście piłkarz ten był potwierdzony do naszego klubu czasowo, tylko do końca października - wyjaśnia Niedziela. - Będziemy jednak chcieli, aby został w Opolu do końca sezonu. Uchwała o zakazie transferów dla Odry jeszcze się nie uprawomocniła. Po uregulowaniu części zaległości w stosunku do zawodników, z którymi się "sądziliśmy" złożyliśmy odwołanie od tej decyzji i liczymy na przychylność związku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?