Karting. Dobra jazda naszych kierowców w Toruniu

Opolanie w pierwszym dniu rywalizacji, po udanych sesjach treningowych, świetnie pojechali zwłaszcza w wyścigu otwierającym rywalizację, kiedy obsadzili całe podium. Wygrał Kamil Grabowski przed Janem Południewskim i Lalakiem. W drugim było równie dobrze, bo triumfował Lalak, dzięki czemu wygrał całą rywalizację przed Grabowskim (był trzeci w drugim wyścigu) i Filipem Zagórskim (Automobilklub Wielkopolski). Poudniewski zajął ostatecznie 4. miejsce (także w drugim finale), a Filip Pawłowski był dziewiąty (w poszczególnych startach zajmował dwukrotnie 9. pozycję).

Lalak ścigał się także w Mini ROK-u, a na metę przyjeżdżał jako 6. i 11., dzięki czemu zawody ukończył na 8. miejscu. Nasz młody kierowca jeździł jeszcze lepiej nazajutrz. Był najszybszy w dwóch wyścigach finałowych Pucharu Easykarta i zainkasował komplet punktów do klasyfikacji sezonu, w której również przewodzi. Zgromadził dotychczas 619 punktów. Drugi Zagórski ma ich 582, a trzeci Grabowski - 464. Południewski jest tuż za nim z dorobkiem 438. pkt.

Pozostali opolanie w drugiej z rund walczyli o podium, ale wjechał na nie tylko Grabowski, który wyścigi kończył dwukrotnie na 3. miejscu, dzięki czemu mógł stanąć na trzecim stopniu podium. Południewski przyjeżdżał z kolei na metę jako piąty i czwarty, a w zawodach zajął 5. pozycję. Pawłowski był wreszcie 9. i 8., co dało mu 8. pozycję w drugim dniu zawodów.
Po dziesięciu rozegranych rundach w klasyfikacji sezonu Grabowski jest trzeci, Południewski plasuje się na 4. pozycji, a Pawłowski zajmuje 12. lokatę (punkty zaczął gromadzić dopiero od piątej rundy). W klasyfikacji zespołowej w Toruniu zwyciężył opolski klub, który jednocześnie powiększył swoją przewagę w klasyfikacji sezonu nad drugim Automobilklubem Wielkopolskim.

Lalak startował jeszcze Pucharze ROK, w którym w kategorii Mini Rok meldował się na mecie jako 7 i 8, co dało w zawodach 8. miejsce, a po rozegranych dziesięciu rundach w klasyfikacji sezonu jest dziewiąty.