- Przygotowanie do festiwalu to jest takie przegięcie nerwowe, że ja od tygodnia nie śpię - przyznaje Katarzyna Kwiatkowska. - W tamtym roku stres również był i to piramidalny, bo wielokrotnie musiałam się przebierać. Czułam się jak lalka, gdy trzy dziewczyny w kilka minut musiały przygotować mnie do nowego wcielenia. W tym roku tego nie będzie, ale stres i tak jest ogromny.
Aktorka poprowadzi wraz z Arturem Orzechem sobotnie SuperJedynki. - To nie będzie typowa konferansjerka. Będę się wygłupiała i próbowała przeszkadzać swojemu scenicznemu partnerowi - zdradza. - Myślę, że każdy podczas tego koncertu będzie się starał ukraść innym show. Jestem przekonana, że Maryla Rodowicz będzie kradła pełnymi garściami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?