Porażka Piter i Marozawy w Hongkongu
Piter i Marozawa świetnie rozpoczęły spotkanie. Już w drugim gemie uzyskały przewagę przełamania i utrzymywały ją aż do stanu 5-2. Gdy wydawało się, że nic nie przeszkodzi Polce i Białorusince w zwycięstwie w pierwszej partii (do tego momentu przeciwniczki nie miały ani jednej szansy na odrobienie straty), nieoczekiwanie Azjatki doprowadziły do wyrównania, a następnie do tie-breaka. W nim lepszy okazał się duet rozstawiony z numerem drugim, który przegrał zaledwie dwie wymiany.
W drugim secie role się odwróciły - to Tang i Tsao szybko przełamały Polkę i Białorusinkę i choć w piątym gemie była okazja, by zniwelować stratę, ostatecznie jednak chińsko-tajwańska dwójka zwyciężyła w tej części meczu. Piter i Marozawa okazały się także słabsze w super tie-breaku, choć zanotowały niezły początek (3-1). Tym samym duetowi z naszą tenisistką w składzie nie udało się awansować do finału turnieju w Hongkongu.
Najbliższe plany polskich tenisistek
Polska tenisistka przenosi się teraz do Nanchang, gdzie w przyszłym tygodniu wystąpi w deblowym turnieju rangi 250. Jej partnerką ponownie będzie Marozawa. W rywalizacji indywidualnej weźmie udział z kolei Magda Linette.
W zmaganiach singlowych w Hongkongu uczestniczyła Magdalena Fręch, która dotarła do drugiej rundy (porażka z Martiną Trevisan). W następnym tygodniu naszą tenisistkę czeka udział w kolejnym turnieju rangi 250, tym razem w Monastyrze.