Para Prezydencka nie żyje
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w orędziu telewizyjnym do narodu polskiego zapewnił, że zostaną wyjaśnione wszystkie okoliczności katastrofy samolotu. Miedwiediew ogłosił dzień żałoby narodowej w Rosji w najbliższy poniedziałek.
Znaleziono już obie czarne skrzynki maszyny i rozpoczęła się ich ekspertyza.
96 śmiertelnych ofiar tragedii jeszcze dziś zostanie przewiezionych samolotami do Moskwy w celu przeprowadzenia procedury ich identyfikacji.
W katastrofie zginęło 96 osób - prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka, urzędnicy Kancelarii Prezydenta, posłowie i senatorowie, najwyżsi dowódcy wojskowi, duchowni, przedstawiciele rodzin katyńskich.
Katastrofa prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Oficjalna lista ofiar
Generał Aleksander Aloszyn, zastępca sztabu generalnego wojsk lotniczych Rosji, powiedział, że załoga polskiego samolotu zignorowała instrukcje kontrolerów lotów lotniska w Smoleńsku, którzy polecili lądować na lotnisku zapasowym.
Jeszcze dziś premier Władimir Putin udaje się do Smoleńska na miejsce katastrofy. Tam ma spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który zgodnie z konstytucją wykonuje obecnie obowiązki głowy państwa, powiedział, że wydarzyła się jedna z największych tragedii w powojennej historii Polski. Marszałek ogłosił żałobę narodową i zaapelował do wszystkich Polaków o jedność, w obliczu tego tragicznego wydarzenia.
- Nie ma dzisiaj ani prawicy, ani lewicy, nie ma podziałów , nie ma różnic. Jesteśmy razem w wyrazach współczucia kierowanych ku rodzinom osób , które zginęły. Jesteśmy razem także w ramach żałoby narodowej - powiedział Komorowski.
Metropolita krakowski Stanisław Dziwisz zapewnił, że Kościół poprzez modlitwę włącza się w żałobę i pragnie się modlić za naród polski dotknięty tragedią. Jednocześnie Kościół modli się, by wypadek ten sprawił, że Polska jeszcze bardziej zjednoczy się wokół największych wartości i będzie pamiętała o swojej wspaniałej, czasem tragicznej przeszłości.
- Lecieli tam, żeby uczcić pamięć pomordowanej elity. Giną nie oddawszy im tego hołdu - powiedział b. prezydent Aleksander Kwaśniewski. - To rana, którą bardzo trudno będzie zabliźnić. Każde to nazwisko jest jak cios nożem. Trudno znaleźć jakiekolwiek słowo otuchy. To dramatyczny, przeklęty Katyń. Kiedy się o tym dowiedziałem każda minuta potęgowała dramat. Wiedzieliśmy, że te samoloty są już bardzo stare. To tragedia 38 milionów Polaków, nieważne jakie mamy poglądy polityczne. Przekazuje słowa najgłębszego współczucia mamie, Jarosławowi Kaczyńskiemu, wszystkim bliskim.
- Brak mi słów. To jest nieszczęście, drugie po Katyniu. Tam nam próbowano głowę odciąć i teraz też zginęła elita naszego kraju - mówi b. prezydent Lech Wałęsa.
Do wypadku doszło o 8.56 czasu polskiego (10.56 czasu moskiewskiego). Z informacji przekazywanych przez osoby przebywające w Smoleńsku wynika, że dziś z rana była tam zła pogoda.
Było chłodno - zaledwie około 3-4 stopni Celsjusza. W okolicy miejscowego lotniska była mgła.
Samolot Tu-154-m miał problemy z lądowaniem. Piloci próbowali poderwać go w powietrze. Maszyna zahaczyła o drzewo, spadła na ziemię i zapaliła się.
Ogień ugaszono, ale nie udało się ocalić pasażerów ani załogi. Według rosyjskich mediów, samolot spadł około 300-400 metrów od płyty lotniska.
W związku z tragiczną śmiercią Prezydenta RP wybory głowy państwa odbędą się najpóźniej 20 czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
