Stanisław Rakoczy, PSL
Można się pomodlić tylko... Rozmawiałem z dyrektorem naszego klubu poselskiego. Zapisani na pokład byli trzej nasi posłowie - kolega Wiesław Woda, Edward Wojtas i Leszek Deptuła. Jeżeli wsiedli do samolotu, to... nie ma ich...
Ryszard Galla, MN
O tej niesamowitej tragedii dowiedziałem się na lotnisku od przedstawiciele ambasady ukraińskiej. Na wstępnej liście był m.in. poseł Leszek Deptuła. W Sejmie siedział obok mnie i wczoraj jeszcze mówił, że ma zobowiązania rodzinne, w Katyniu leży jego wujek, dlatego musi tam lecieć. Cieszył się, że odda mu hołd, a teraz już go nie ma. W takiej chwili wszelkie podziały polityczne przestają istnieć, brak słów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?