Kay van Dijk dołączy do kadry Zaksy. Zastąpi Grzegorza Boćka

Redakcja
Kay van Dijk dołączy do kadry Zaksy. Zastąpi Grzegorza Boćka (na zdj.)
Kay van Dijk dołączy do kadry Zaksy. Zastąpi Grzegorza Boćka (na zdj.) Sławomir Jakubowski
Kay van Dijk, mierzący 212 cm atakujący reprezentacji Holandii, dołączy do kadry Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Ma zastąpić chorego Grzegorza Boćka.

Choroba Grzegorza Boćka, u którego wykryto nowotwór układu limfatycznego i konieczność poddania się leczeniu, sprawiła, że Zaksa w pilnym trybie musiała znaleźć nowego atakującego.

Dominika Witczaka mógłby wspierać młody przyjmujący Paweł Gryc, który dołączył do kadry, jednak wicemistrz Europy juniorów doznał kontuzji kolana i jego absencja potrwa co najmniej do marca.

- Dlatego musieliśmy znaleźć nowego gracza na atak, co w tym momencie nie jest sprawą łatwą - przyznał trener Zaksy Sebastian Świderski, który podczas ostatniego turnieju w Warszawie testował Holendra Kaya van Dijka.

- Od dwóch dni trenuje z nami Jarek Lech, którego znamy z plaży - dodaje trener Świderski. - Paru kandydatów się przewinęło, w czwartek ogłosimy nazwisko nowego atakującego.

Jednak wszystko przemawia za Holendrem. Przede wszystkim to doświadczony i ograny zawodnik, mający na koncie występy w reprezentacji swojego kraju oraz m.in. w ligach włoskiej i rosyjskiej. Poza tym, w Kędzierzynie jest dwóch innych reprezentantów tego kraju: przyjmujący Dick Kooy i od tego sezonu rozgrywający Nimir Abdel-Aziz.

Poza Pawłem Grycem pozostali siatkarze są gotowi do inauguracji sezonu, która nastąpi w weekend (w pierwszym meczu Zaksa zagra jutro na wyjeździe z AZS-em Częstochowa). Pewne obawy o zdrowie można było mieć w stosunku do środkowych Łukasza Wiśniewskiego i Jurija Gladyra. Ten pierwszy w czasie wakacji przeszedł zabieg artroskopii kolana, zaś drugi pod koniec ubiegłego sezonu leczył kontuzję.

- Jurek i Łukasz są w pełni sprawni i nie mają żadnych przeciwwskazań do grania - mówi fizjoterapeuta Remigiusz Koteluk. - Z kolei Paweł Gryc jest czwarty tydzień po zabiegu. Rehabilitacja przebiega sprawnie i jego powrót planujemy na koniec marca.

Przed inauguracją sezonu Zaksa odnotowała pierwszy prestiżowy sukces. Wczoraj Sąd Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim rozpatrywał decyzję zawieszenia Grzegorza Boćka oraz ukarania finansowego zawodnika i Zaksy za - jak utrzymywał poprzedni klub Boćka AZS Częstochowa - nieprawny transfer do Zaksy.

- Sąd uchylił te wszystkie decyzje - powiedziała prezes Zaksy Sabina Nowosielska. - 10 miesięcy czekaliśmy na tę decyzję i cieszymy się, że jest dla nas korzystna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska