Każdy chce wygrać

Magda Trepeta Joanna Forysiak
Rajmund Kosztyła z Kępnicy i Tomasz Zagwodzki z Wierzbi pokonali dwa tysiące osób i zdobyli Grand Prix w ogólnopolskim konkursie fotograficznym w Wadowicach.

Zdjęcia na konkurs pod nazwą "Dziękujemy Ci, Ojcze" miały kojarzyć się z postacią, życiem i działalnością papieża Jana Pawła II. Rajmunda, ucznia Zespołu Szkół Technicznych, i gimnazjalistę Tomka do tej reprezentacyjnej pracy spośród dwudziestu innych chłopców wytypował Tadeusz Januszewski, opiekun kółka fotograficznego przy Ochotniczym Hufcu Pracy w Nysie, gdzie działają już od dwóch lat.

- Od razu wiedziałem, kogo wybrać do tak odpowiedzialnego zadania - chwali swoich podopiecznych opiekun kólka. - Są to chłopcy o niezwykłej wrażliwości artystycznej, choć na co dzień tego nie okazują. Pierwsze miejsce i jednocześnie Grand Prix w takim konkursie jest dla nich niezmiernym wyróżnieniem. Otrzymali atrakcyjne nagrody: wieżę stereo i kompaktowy aparat fotograficzny "Olympus".
Zwycięski pomysł zrodził się w niecałe pięć minut.
- Chcieliśmy, by nasza praca była oryginalna, symboliczna i nie przedstawiała tylko pomników czy obrazów Ojca Świętego - mówi Rajmund.
Na nagrodzony tryptyk składają się fotografie dwóch splecionych dłoni ze złotymi obrączkami na palcach, rzeźby Chrystusa ukrzyżowanego oraz wnętrza, nyskiej katedry. Według autorów są to symbole kojarzące się z papieżem i jego przesłaniem, by każdy człowiek miał w sobie wiarę, nadzieję i miłość.

Chłopcy zgodnie przyznają, że nagrody nie są dla nich najważniejsze. Są dumni, iż doceniło ich profesjonalne jury konkursu, bo to jest wyznacznikiem ich talentu i pracy włożonej w powstanie tryptyku.
Nie spodziewliśmy się aż takiego wyróżnienia, więc po odbiór dyplomów szliśmy na drewnianych nogach - wspomina Rajmund. - To wielki sukces. W naszych miejscowościach nikt nawet nie wiedział, że startujemy w konkursie, więc teraz wszyscy nam gratulują - cieszy się Tomek.
Dodatkową nagrodą i ogromnym przeżyciem będzie wręczenie zdjęcia papieżowi podczas jego pobytu w Krakowie lub w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Choć pomysł powstał szybko, prace nad fotografią trwały długo. Młodzi fotograficy czekali w katedrze kilka godzin, aż promienie zachodzącego słońca wpadną przez okienny witraż i oświetlą postać Jezusa na krzyżu. Wszystko dla artystycznego efektu. Ich zdjęcia zachwyciły honorowych patronów konkursu: metropolitę krakowskiego kardynała Franciszka Macharskiego i Ewę Filipiak, burmistrza Wadowic. Chociaż impreza odbywa się drugi rok z rzędu, w tegorocznej edycji po raz pierwszy, ze względu na walory artystyczne, Nysanom przyznano także Grand Prix. Zwycięski tryptyk wraz z innymi wyróżnionymi pracami zostanie wystawiony w Wadowickim Centrum Kultury, a następnie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. W październiku zawiśnie w Muzeum Historii Fotografii w Krakowie.

- Chłopcy mnie popędzają, bo rozpisano następny konkurs, tym razem związany z tegoroczną pielgrzymką Ojca Świętego do Polski - śmieje się Tadeusz Januszewski. - Już chcą działać, planować, wybierać ujęcia, co jest niezwykłą motywacją dla pozostałych członków kółka. W końcu każdy chce wygrywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska