Kamil otrzymał super zestaw klocków Lego
Niestety, w szeregach naszej fundacji nie ma dobrej wróżki, nikt nie zna zaklęcia na pozbycie się nieuleczalnych chorób. Jest jednak sposób, by tę walkę ułatwić; bo chociaż choroba zabiera siły, zabiera możliwości, nie jest w stanie zniszczyć jednego - dziecięcych marzeń.
Tomek uczył się angielskiego w Londynie
To właśnie realizacja pragnień dzieci cierpiących na zagrażające ich życiu choroby jest ideą fundacji "Mam Marzenie". Każdy może pomóc w realizacji tych marzeń - przekazać 1 %, zostać sponsorem, zostać wolontariuszem.
Mateusz był strażakiem
Spełniliśmy już ponad 70 marzeń. Siedemdziesiąt pełnych wdzięczności i szczęścia uśmiechów jest wystarczającą zapłatą za pracę w fundacji, bowiem organizacja opiera się wyłącznie na wolontariacie i nikt z członków fundacji "Mam Marzenie" nie otrzymuje wynagrodzenia. Marzenia, które spełniamy są przeróżne. Sandra chciała zobaczyć Loro Park na Teneryfie. Po dwóch latach oczekiwania i poszukiwania sponsorów udało się zorganizować taki wyjazd. Damian chciał dostać laptopa i jednocześnie pasjonował się piłką nożną. Wolontariusze fundacji "Mam Marzenie" wręczyli więc Damianowi laptopa podczas meczu na stadionie piłkarskim we Wrocławiu. Paweł marzył o kolekcji aut "Kultowe auta PRL-u" i udało się zrealizować także takie szalone marzenie. Pomogły w tym różne osoby, które po całej Polsce i nie tylko szukały brakujących egzemplarzy z kolekcji.
Paweł dostał kolekcję aut
Każdego dnia napływają do fundacji "Mam Marzenie" zgłoszenia nowych marzycieli. W każdym miesiącu, wśród nowych marzycieli są dzieci z woj. opolskiego, których marzenia chcemy realizować w opolskim oddziale fundacji "Mam Marzenie". Patrycja, która ma 8 lat marzy o własnym, drewnianym placu zabaw. Przemek marzy o wyjeździe na mecz Realu Madryt. Hania, która ewidentnie ma talent piosenkarski marzy o tym, żeby zaśpiewać razem z Ewą Farną przed publicznością. Dominik marzy o spotkaniu z Mirosławem Klose, piłkarzem Lazio Rzym. Mateusz marzy o Legolandzie. Olę zauroczył Paryż i chciałaby zobaczyć na żywo zabytki Paryża. Pragnienia naszych podopiecznych są przeróżne, niezmienne jest jedno - gdy udaje się te marzenia zrealizować to pozwalamy marzycielom na chwilę zapomnieć o chorobie, o pobytach w szpitalu, o kolejnych chemioterapiach. Dzięki zrealizowanym marzeniom oprócz bieli szpitalnych ścian i szarości smutnych dni, w życiu dzieci pojawiają się kolory radości.
Sandra zwiedziła Loro Park na Teneryfie
Potrzebujemy jednak Państwa pomocy by móc realizować dziecięce marzenia. By pomóc wystarczy wpisać w rozliczeniu rocznym PIT numer KRS Fundacji Mam Marzenie 0000177137, a w rubryce "informacje uzupełniające" dopisać "Opole".
Dzięki Państwa pomocy we wcześniejszych latach, mogliśmy spełnić wiele marzeń - Ala spełniła swoją największą aktorską pasję, grając na deskach teatru przed ogromną publicznością, zbierając wielominutowy aplauz na stojąco. Wojtek zafascynowany podróżami po świecie miał jedyną okazję zobaczyć Islandię i przeżyć prawdziwą, niezapomnianą przygodę. Szymon z uśmiechem na twarzy przegląda fotografie, na których widzi siebie pływającego z delfinami na Krymie. Miłosz spędził wspaniałe chwile w Muzeum Lotnictwa w Paryżu, rozmawiając z profesjonalistami o swojej największej pasji. Mały, nieśmiały Łukaszek wziął udział w treningu piłki nożnej wraz z reprezentacją Polski. Spełnione marzenia to nie tylko wspomnienia miejsc, przygód, spotkań z idolami, otrzymane prezenty, ale przede wszystkim wielka radość, która może zdziałać cuda.
Więcej o fundacji "Mam Marzenie" oraz podopiecznych fundacji można przeczytać na stronie www.mammarzenie.org/opole
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?