Takie listy prowadzą trzy biura informacji gospodarczej działające w Polsce.
Dowodem na zaległości wobec nas ma być tytuł wykonawczy, czyli prawomocne orzeczenie sądu lub ugoda z klauzulą wykonalności.
Zobacz: Jak działa BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej?
Oznacza to, że osoby prywatne uzyskają prawo zgłaszania do BIG-ów nierzetelnych przedsiębiorców: deweloperów, biur podróży czy pracodawców zalegających z wypłatą wynagrodzeń.
Na czarne listy będziemy mogli wpisać też inne osoby prywatne, które nie zapłaciły nam zgodnie z umową, bez względu na to, jaką kwotę są nam winne.
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami prawo zgłaszania do BIG-ów informacji o nie spłaconych długach mają dziś głównie przedsiębiorcy. Mogą podawać dane o nierzetelnych przedsiębiorcach i konsumentach.
Zobacz: 30 mln zł w 3 miesiące. Tak się zadłużają Opolanie
Po zmianie przepisów prawo takie zyskają też m.in. windykatorzy, fundusze sekurytyzacyjne oraz firmy faktoringowe. To tzw. wierzyciele wtórni. Dotychczas, gdy odkupili oni wierzytelności od banku lub operatora telekomunikacyjnego, nie mogli zamieszczać danych o dłużnikach w BIG-ach. Czyli konta tych dłużników stawały się czyste.
Projektem zmiany prawa zajmuje się sejmowa Komisji Gospodarki. Wkrótce ma trafić pod obrady Sejmu.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?