Kazimierz. Co dalej z zabytkiem?

Krzysztof Strauchmann
Sołtys Kazimierza Irena Lesiak mówi, że zabytkowy pałac oglądało wielu zainteresowanych kupnem, ale odstrasza ich koszt remontu. (fot. Tomasz Doszak)
Sołtys Kazimierza Irena Lesiak mówi, że zabytkowy pałac oglądało wielu zainteresowanych kupnem, ale odstrasza ich koszt remontu. (fot. Tomasz Doszak)
6 lat temu władze przejęły zabytek w Kazimierzu w gminie Głogówek. Ale go nie remontują.

W najbliższych dniach wyślemy do urzędu gminy w Głogówku decyzję nakazującą wykonanie prac zabezpieczeniowych w zabytkowym pałacu w Kazimierzu - zapowiada Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków w Opolu.

Zobacz: Kazimierz. Nie ma chętnych na pałac

- Niestety, gmina jako właściciel zabytku, nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Jak tłumaczy chodzi o wykonanie podstawowych robót remontowych, przede wszystkim naprawienie dachu, żeby budynek nie zaciekał i nie niszczał. Zabezpieczyć trzeba też okna i drzwi, żeby do środka nie mogły się dostać osoby postronne - dodaje.

Gmina może się odwołać od decyzji konserwatora. Jeśli jednak nakaz stanie się prawomocny, za dalsze lekceważenie obowiązków wobec zabytku grożą burmistrzowi grzywny.

- Na razie nie dostaliśmy żadnej decyzji konserwatora i wstrzymujemy się z komentarzami - ucina Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecznik urzędu miasta w Głogówku.

XIX-wieczny pałac rodziny von Prittwitz w Kazimierzu koło Głogówka przetrwał wojnę bez zniszczeń. Potem był min. wykorzystywany jako magazyn GS. W 1990 roku przeszedł na własność osoby prywatnej, jako rekompensata za mienie zabużańskie. Jednak właściciel nie dbał o zabytek.

Zobacz: Kazimierz: Pałac i park można kupić za 300 tys. zł

Dlatego poprzedni burmistrz Jan Mencler wystąpił do sądu o zwrot nieruchomości i w 2005 roku wygrał sprawę. Pałac wraz z liczącym 2 hektary parkiem oraz zabudowaniami gospodarczymi przeszedł na własność gminy. Od tego czasu urząd zorganizował trzy przetargi na sprzedaż pałacu. Jego ostatnia cena to 300 tysięcy zł. Kupca brak, a żadnych prac zabezpieczeniowych czy remontowych władze gminy nie wykonały.

- Latem oglądało pałac kilku chętnych, ale orientują się, że koszt remontu byłby bardzo wysoki i rezygnują z kupna - przyznaje sołtys wsi Kazimierz Irena Lesiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska