Kazimierz Ożóg, kandydat na prezydenta Opola: "W mieście jest sporo inwestycji, ale zapomniano o zwykłych ludziach"

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
DIM
To jeden z powodów, dla których Kazimierz Ożog zdecydował się kandydować na stanowisko prezydenta Opola. Jest oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.

Kazimierz Ożóg mówi, że niepokoi go to, jak władze miasta traktują mieszkańców.

- Przykładowo mamy remont ulicy Niemodlińskiej. Ta inwestycja wydaje się być skończona, ale to tylko pozory, bo zapomniano o tym, że zwykli mieszkańcy nie mają jak wjechać na swoje posesje - tłumaczy Ożóg. - To takie drobiazgi, które zatraciły się w tej kadencji. Człowiek zszedł do roli dodatku, który czasem przeszkadza. W kreślonych wizjach i planach brakuje rozmów z mieszkańcami.

Kazimierz Ożóg zapowiada, że chce to zmienić. Przekonuje, że choć startuje z poparciem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, to jest kandydatem bezpartyjnym.

- Będę prowadził kampanię pozytywną. Pełną dialogu i uśmiechu - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska