Kazimierz: Pałac i park można kupić za 300 tys. zł

Krzysztof Strauchmann [email protected]
Pałac i park w Kazimierzu można kupić za 300 tys. zł. (fot. sxc)
Pałac i park w Kazimierzu można kupić za 300 tys. zł. (fot. sxc)
Władze Głogówka znów spróbują sprzedać barokowy zabytek.

Już po raz drugi władze Głogówka wystawiły na sprzedaż barokowy pałac we wsi Kazimierz. Do poprzedniego przetargu nie zgłosił się żaden chętny.

Zobacz: W Kazimierzu pałac z rabatem

Teraz cenę wywoławczą obniżono o 24 tys. zł - do 600 tys. zł. Kupujący ma jednak zagwarantowaną 50-procentową zniżkę, przysługującą każdemu nabywcy budynku zabytkowego.

Za 300 tys. zł można więc kupić w Kazimierzu park o powierzchni 1,9 hektara, budynek pałacowy o powierzchni 1,3 tys. metrów kwadratowych oraz zabudowanie mieszkalno-gospodarcze o powierzchni prawie 700 metrów. W tym drugim ciągle mieszkają dwie rodziny z kwaterunku, ale gmina zapewnia, że przed umową notarialną przygotuje im mieszkania zastępcze.

Zainteresowani kupnem mogą do 1 grudnia nadsyłać oferty pisemne do urzędu gminy. Burmistrz zagwarantował sobie dodatkowo prawo ustalenia w akcie notarialnym terminu zakończenia wszystkich prac remontowych.

- Na razie nie mamy jednak żadnych informacji o ewentualnych zainteresowanych - przyznaje Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecznik urzędu gminy.

- Poprzednio kupnem pałacu był zainteresowany Dom Aukcyjny Polonia Art z Katowic - mówi Irena Lesiak, sołtys Kazimierza. - Ich przedstawiciele przyjeżdżali do nas, oglądali, mówili o planach założenia tu domu pracy twórczej. Ostatecznie jednak nie przysłali oferty na przetarg.

Zobacz: Głogówek> Burmistrz szuka właściciela zamku

Pałac w Kazimierzu nie jest użytkowany od 20 lat i jest coraz bardziej zniszczony. W latach 90. jego właścicielem stał się mieszkaniec Prudnika, który przejął nieruchomość jako rekompensatę za tzw. mienie zabużańskie.

Właściciel jednak nie dbał o posiadłość. W 2005 roku po długim postępowaniu sądowym gmina Głogówek odzyskała pałac, dowodząc w sądzie, że nowy właściciel nie wywiązuje się ze zobowiązań remontowych.

Adam Harkawy, prezes firmy Polonia Art:

- Przymierzaliśmy się do kupienia pałacu, ale zrezygnowaliśmy. Moim marzeniem było utworzenie w Kazimierzu czegoś w rodzaju domu pracy twórczej dla polskich artystów plastyków, bo miejsce dobrze się do tego nadaje.

Cena też jest atrakcyjna. Jednak na wyremontowanie i urządzenie obiektu potrzeba kilkunastu milionów złotych. Mnie nie udało się przekonać do takiego wydatku kilku innych partnerów i pomysł upadł. Gminie Głogówek ciężko będzie znaleźć nabywcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska