Kędzierzyn-Koźle chce kupić pompy do walki z powodzią

Archiwum
Archiwum
Urząd miasta ma zamiar kupić w tym roku urządzenia, które w przypadku zagrożenia powodzią pomogą przepompować część wód potoku Lineta do Odry. W opinii mieszkańców ich brak spowodował zalanie części Koźla w 2010 roku.

Urzędnicy chcą sprostować tą informację. - Informacja krążące na ten temat wśród ludzi, a powielane w mediach, nie są prawdziwe - zaznacza Małgorzata Jasiulek z zespołu prasowego kozielskiego magistratu.

- Koźle zostało zalane przez wody rzeki Odry, które dostały się tam wskutek braku obwałowań w gminie Cisek. Brak pomp nie był bezpośrednią przyczyną powodzi.

Mieszkańcy wciąż poszukują winnych kataklizmu z 2010 roku. Prokuratura wciąż sprawdza, czy wszystkie działania służb odpowiedzialnych za zabezpieczenie przeciwpowodziowe było prowadzone zgodnie z prawem. Obecnie pracują nad tym biegli. Wyniki ich pracy powinniśmy poznać w ciągu kilku tygodni.

Wspomniane wysokowydajne pompy mogą jednak pomóc w przyszłości w walce z żywiołem. Miasto ma zamiar wydać na ich zakup ponad 100 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska