Kędzierzyn-Koźle: Hospicjum powstanie w Kłodnicy

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Nieuleczalnie chorzy mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla mają dożyć swoich ostatnich dni w budynku byłego przedszkola.
Nieuleczalnie chorzy mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla mają dożyć swoich ostatnich dni w budynku byłego przedszkola. Tomasz Kapica
Władze miasta znalazły, ich zdaniem, najlepszą lokalizację na taką placówkę.

Chodzi o budynek byłego przedszkola przy ulicy Szymanowskiego. - Mniej więcej za dwa miesiące będziemy wiedzieć, w jakim dokładnie jest on stanie technicznym i ile będzie kosztowała jego adaptacja na cele hospicjum - mówi Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedzialny za inwestycje.

Wiadomo jednak, że będzie to kilka milionów złotych. Wizualnie budynek jest w złym stanie technicznym, z zewnątrz jest popękany. Uszkodzona jest także izolacja, wskutek czego ściany nasiąknęły wodą.

Konieczne będzie jego osuszenie i ponowne zabezpieczenie przed wilgocią. Trzeba będzie go też dostosować do potrzeb osób niepełnosprawnych, odnowić wnętrze, elewację i stary dach.

Jednocześnie władze miasta rezygnują z dwóch innych wskazanych wcześniej lokalizacji, czyli przy ulicy Judyma i w Lenartowicach. W tym drugim przypadku chodziło o budynek po byłym Ochotniczym Hufcu Pracy. Nie da się go przystosować dla potrzeb hospicjum, bo nieruchomość leży w pasie drogowym jednej z tamtejszych ulic.

Jego rozbudowa byłaby utrudniona. Z kolei budynek przy ul. Judyma to, zdaniem władz miasta, jednak zła lokalizacja, ponieważ jest to serce Śródmieścia. To o tyle dziwna opinia, że przez wiele lat właśnie tam planowano uruchomienie hospicjum.

Specjalnie na tę okazję nieruchomość została nawet przekazana z samorządu powiatowego do gmin­nego. Miasto kierowało się głównie opinią przedstawiciela Caritasu, który twierdził, że budynek na Judyma nie jest dobrym rozwiązaniem. - Ten w Kłodnicy nadaje się zdecydowanie bardziej - potwierdza ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. a ą
Fakty

Długa droga do stacjonarnego hospicjum
W tym roku władze miasta zdecydowały się na otwarcie poradni paliatywnej i wsparcie dla hospicjów domowych. W tym celu podpisano umowę z Caritas Diecezji Opolskiej. W 2015 roku na ten cel zostanie wydanych 140 tysięcy złotych, a w przyszłym dwa razy tyle.

W zeszłym roku w domowych hospicjach przebywało 140 mieszkańców Kędzierzyna-Koźla (w całym województwie 850).

Dzięki dodatkowemu wsparciu władz miasta, Caritas mógł zintensyfikować ilość wizyt, zakupić nowy sprzęt i zatrudnić dodatkowe pielęgniarki.

Dopiero ostatnim elementem nowej polityki władz miasta w sprawie medycyny paliatywnej ma być uruchomienie stacjonarnego hospicjum. Wszystko wskazuje jednak na to, że stanie się to nie wcześniej, niż w 2017 roku. Mieszkańcy czekają już na nie ponad 10 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska