Kędzierzyn-Koźle> Kto zatruwa powietrze: firmy, czy mieszkańcy?

Tomasz Kapica
Adrian Urbańczyk ze Śródmieścia przyznaje, że więcej się spodziewał po pracy urzędników. (fot. Daniel Polak)
Adrian Urbańczyk ze Śródmieścia przyznaje, że więcej się spodziewał po pracy urzędników. (fot. Daniel Polak)
Program naprawy powietrza, na który czekaliśmy od kilku lat jest oderwany od rzeczywistości - skarżą się mieszkańcy. Przyznają to też władze gminy.

Program dla powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, przygotowany przez Urząd Marszałkowski, miał dać odpowiedź, dlaczego w mieście są przekraczane są dopuszczalne stężenia pyłu zawieszonego i benzenu i pokazać, jak jak poprawić tę sytuację.

- Mieliśmy nadzieję, że znajdziemy tak jakieś konkrety, ale srodze się zawiedliśmy - przyznają mieszkańcy.

Według dokumentu, który został właśnie zaprezentowany mieszkańcom, głównym przekroczenia stężenia pyłów są spaliny z pieców węglowych wykorzystywanych przez lokatorów. Zdaniem urzędników wszystkie domy i mieszkania, które korzystają z takiego ogrzewania (są ich tysiące) należy podłączać do miejskiej sieci ciepłowniczej.

- To nierealne - przyznaje Brygida Kolenda-Łabuś, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla. - Miasto nie ma pieniędzy, by to sfinansować, poza tym nikogo nie można zmusić, by przeszedł na inne ogrzewanie, niż węglowe.

Mieszkańcy twierdzą, że przyczyną zanieczyszczenia powietrza i nieprzyjemnych zapachów są okoliczne zakłady chemiczne.

W programie zapisano, że te ostatnie faktycznie odpowiadają za przekroczenie stężenia benzenu, ale dokument nie precyzuje, które konkretnie firmy tak trują.

Urzędnicy nie mają sobie niczego do zarzucenia.

- Informacja, że należy ograniczyć ilość spalin z pieców węglowych jest wskazówką dla mieszkańców - wyjaśnia Maria Piekarz z Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Opolu. - Można się starać o pieniądze na związane w tym inwestycje na przykład w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska, albo Banku Ochrony Środowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska