W barze Capri przy ul. Piastowskiej w Koźlu dziennie spotyka się wiele osób. - Wrzaski głośne rozmowy rubaszne śmiechy i piski dziewcząt są nie tylko na porządku dziennym, ale i nocnym - informuje jeden z mieszkańców tej okolicy.
Zobacz: Opole > Dolce Vita niemile widziana przez sąsiadów
- W weekend jeszcze można takie rzeczy zrozumieć, chociaż nie jest łatwo wytrzymać, ale w tygodniu, gdy rano wstaje się do pracy nocne biesiady pod oknami są nie do zniesienia - dodaje.
Podobne skargi trafiają nie tylko do naszej redakcji
Urząd miasta otrzymał je od sąsiadów pubu Pod Papugami oraz dwóch lokali na terenie Kędzierzyna.
- Od kilku lat puby i ogródki mogą być otwarte do północy, chociaż po godz. 22.00 właściciele powinni zadbać o uszanowanie ciszy nocnej przez gości - informuje Jarosław Barć, kierownik wydziału działalności gospodarczej urzędu miasta. - Problem w tym, że „cisza nocna” jest pojęciem bardzo względnym.
Zobacz: Opole. Spiż przegrał przetarg. Browaru na razie nie będzie
Jedyne, co pozostaje osobom mieszkającym w pobliżu pubów, to wezwanie policji w celu uciszenia biesiadników, jeśli po 22.00 zachowują się zbyt głośno.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?