Kędzierzyn-Koźle. Mieszkańcy ulicy Chrobrego nie chcą stacji paliw

Katarzyna Kosiec [email protected] 77 48 49 528
Stanisław Woźniak, jeden z mieszkańców ulicy Piastowskiej: - Dystrybutory będziemy mieli dosłownie pod nosem. (fot. Daniel Polak)
Stanisław Woźniak, jeden z mieszkańców ulicy Piastowskiej: - Dystrybutory będziemy mieli dosłownie pod nosem. (fot. Daniel Polak)
Mieszkańcy ulicy Chrobrego w Kędzierzynie-Koźlu obawiają się hałasu i smrodu przez nową stację paliw.

Gdy parę lat temu dowiedzieliśmy się, że planowana jest przebudowa dotychczasowej stacji, zaczęliśmy pisać wnioski do wydziału architektury i budownictwa, by temu zapobiec. Powiedziano nam, że teren przeznaczony jest pod usługi uciążliwe, a więc stacja ma prawo tu istnieć. Tyle, że my jej tu nie chcemy - ubolewa Urszula Grzybowska z ul. Piastowskiej 26.

Zobacz: Opole. Będzie bezobsługowa stacja paliw z tanim paliwem?

Urzędnicy z kozielskiego magistratu nie przypominają jednak sobie, by składane były jakiekolwiek wnioski w tej sprawie. Natomiast pozytywna decyzja w sprawie tzw. warunków środowiskowych, dotyczących budowy nowej stacji paliw, faktycznie została wydana już dawno temu.

- Nikt do tej pory nie odwołał się od tej decyzji. Żaden z mieszkańców nie zgłaszał też uwag czy protestów - mówi Jan Kwiczak, kierownik wydziału ochrony środowiska i infrastruktury kozielskiego magistratu.

Lokatorzy budynku przy Piastowskiej 26 i 27 obawiają bliskiego sąsiedztwa stacji

Tłumaczą, że gdy kiedyś stały tu dystrybutory, hałas tankujących cystern, odór paliwa i spalin był dla nich nie do wytrzymania.

Zobacz: Opolszczyzna. Stacje benzynowe na autostradzie A4 już są. Teraz czas na restauracje i motele

- Zanim wydaje się pozwolenia na takie inwestycje wydział architektury i budownictwa dokładnie wszystkiemu się przygląda. Dystrybutory muszą być w odpowiedniej odległości od budynków, zgodnie z przepisami ta odległość ma wynosić 10 m i tu akurat została ona zachowana - twierdzi Adam Lecibil, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Kędzierzynie- Koźlu.

Jak mówi Norbert Ruzik, inwestor z Ostrożnicy który stawia stację, ma być ona otwarta na początku sierpnia.

- Akurat do mnie też żadne skargi nie doszły. Będziemy tu sprzedawali dobre paliwa za niską cenę - zapewnia.

Wszystko wygląda na to, że mieszkańcy zareagowali zbyt późno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska