Kędzierzyn-Koźle: Na mieszkania do remontu musimy poczekać

Daniel Polak
Na mieszkania w Kędzierzynie-Koźlu czeka kilkuset chętnych.
Na mieszkania w Kędzierzynie-Koźlu czeka kilkuset chętnych. Daniel Polak
Nadzór prawny wojewody zakwestionował uchwałę rady miasta dotyczącą zmian w gospodarce mieszkaniami komunalnymi.

Dokument został przyjęty przez radę w październiku. - Teraz gmina będzie wreszcie mogła wynajmować mieszkania do remontu - informował wówczas prezydent Tomasz Wantuła.

Nowe przepisy zakładały, że przyszli najemcy będą musieli ponieść koszty renowacji lokalu, chociaż prac wciąż nie będą mogli jednak wykonywać we własnym zakresie. W skrócie miało to wyglądać tak: po ustaleniu zakresu remontu lokatorzy wpłacą pieniądze wynikające z kosztorysu na konto Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych.

Ten z kolei wynajmie pracowników budowlanych. Władze miasta szacowały, że koszty odnowienia takiego pustostanu będą opiewały średnio na kilkanaście tysięcy złotych. To i tak około dziesięciokrotnie mniej, niż kosztuje kupno mieszkania na wolnym rynku.

Niestety, jak poinformował dziś na antenie Radia Park Paweł Rams, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla, uchwała została zakwestionowana przez nadzór prawny wojewody.

Co prawda wątpliwości urzędników wojewody nie dotyczyły akurat zapisów o mieszkaniach do remontu, ale cała uchwała będzie musiała zostać poprawiona i jeszcze raz przyjęta przez radę miasta.

Prawdopodobnie z możliwości przejęcia pustostanów do remontu mieszkańcy mieszkańcy skorzystają dopiero wiosną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska