Kędzierzyn-Koźle. Nie ma inwestora. Co dalej z podzamczem?

Tomasz Kapica
Tak po remoncie, którego koszt szacuje się na 30 mln zł, mogłoby wyglądać kozielskie podzamcze (UM Kędzierzyn-Koźle)
Tak po remoncie, którego koszt szacuje się na 30 mln zł, mogłoby wyglądać kozielskie podzamcze (UM Kędzierzyn-Koźle)
Nikt nie wpłacił wadium, a to oznacza, że zaplanowany na piątek kolejny przetarg nie wyłoni nabywcy zabytku. Termin wpłacenia wadium minął 28 stycznia.

- Z informacji z wydziału finansowego wiemy, że nikt tego nie zrobił - mówił w środę portalowi nto.pl Wojciech Niewiadomski, kierownik Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu.

A to oznacza, że zaplanowany na piątek przetarg nie wyłoni nowego właściciela obiektu.

To był już trzeci konkurs, jaki gmina rozpisała, szukając inwestora na kozielskie podzamcze. Do pierwszego nie zgłosił się żaden chętny.

Nadzieje pojawiły się po drugim konkursie. Wówczas swoją ofertę złożyła jedna firma - przedsiębiorstwo budowlane "Włodar” z Częstochowy. Jej przedstawiciele wpłacili wadium w wysokości 190 tys. złotych, tj. 10 proc. kwoty, za jaką gmina wystawiła zabytek na sprzedaż.

Jednak w ostatniej chwili firma odstąpiła od przetargu. .

Jeszcze nie wiadomo, czy miasto przystąpi do rokowań i czy w ogóle będzie z kimś rozmawiać. To może być koniec planów sprzedaży zabytkowego podzamcza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska