Kędzierzyn-Koźle: Po wybuchu gazu przy Plebiscytowej 2 dla lokatorów zorganizowano tymczasową świetlicę

fot. Daniel Polak
fot. Daniel Polak
Kilkunastu mieszkańców kamienicy znalazło schronienie w budynku Administracji Budynków Komunalnych Śródmieście. Lokator mieszkania, w którym wybuchł gaz, z poważnymi poparzeniami trafił do szpitala w Siemianowicach Śląskich.

Gaz z butli gazowej (sama butla nie została zniszczona) wybuchł w mieszkaniu na parterze kilka minut po godzinie 7.

- Wyszedłem właśnie z psem, byłem kilka metrów od klatki schodowej, gdy usłyszałem wielki huk. Aż zatrzęsła się ziemia - opowiada Stanisław Gajewski, mieszkaniec bloku. - Miałem szczęście, że nie zostałem uderzony drzwiami wejściowymi do budynku, które zostały wyrwane.

Z kilku mieszkań wypadły okna i drzwi wejściowe. Uszkodzonych zostało także kilka samochodów przed blokiem.

Policja, karetki i straż pożarna pojawiły się na miejscu już po kilku minutach. Z mieszkania, gdzie doszło do wybuchu, wyniesiono rannego 35-latka.

- Całą twarz miał osmoloną, wyglądał strasznie - opowiadał jeden ze świadków. Natychmiast przewieziono go do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie leczy się ciężkie oparzenia.

Mieszkańcom bloku, w którym doszło do wybuchu, zorganizowano tymczasową świetlicę w budynku pobliskiej Administracji Budynków Komunalnych Śródmieście.

- Tam dostaniecie m. in. ciepłą herbatę - zapewniał przestraszonych ludzi Piotr Gabrysz, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.

Na miejscu jest nadzór budowlany, który ma sprawdzić, czy nie została naruszona konstrukcja budynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska