Kędzierzyn-Koźle. Totalnie zrujnowana stacja na której zatrzymują się pociągi Intercity. Podróżni nie mogą uwierzyć w to, co widzą

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Dawny budynek dworcowy jest totalną ruiną, nadaje się w zasadzie tylko do rozbiórki. Pasażerowie z okien nowoczesnych wagonów oglądają wielkie dziury po oknach, obskurne graffiti. Przejście nad torami pomiędzy dwoma peronami jest tak skorodowane, że w ogóle je zamknięto. Ludzie przechodzą z peronu na peron po torach przez wyciągnięte przęsło z płotu oddzielającego torowiska.
Dawny budynek dworcowy jest totalną ruiną, nadaje się w zasadzie tylko do rozbiórki. Pasażerowie z okien nowoczesnych wagonów oglądają wielkie dziury po oknach, obskurne graffiti. Przejście nad torami pomiędzy dwoma peronami jest tak skorodowane, że w ogóle je zamknięto. Ludzie przechodzą z peronu na peron po torach przez wyciągnięte przęsło z płotu oddzielającego torowiska. Tom
Pociągi Intercity zatrzymują się w Kędzierzynie-Koźlu na stacji, która wygląda jakby przed chwilą skończyła się na niej wojna. PKP tłumaczą, że to tymczasowa sytuacja związana z remontem torów.

Kędzierzyn-Koźle to jeden z najważniejszych węzłów kolejowych w tej części Polski. Przez miasto przejeżdża szereg pociągów Intercity, które wiozą podróżnych nad morze, do Zakopanego, Białegostoku, Warszawy i wielu innych największych miast w Polsce.

Składy zatrzymują się jednak nie na głównym dworcu ale podrzędnej stacji Kędzierzyn-Koźle Azoty, która znajduje się przy tutejszym kompleksie przemysłowym.

Podróżni, którzy przejeżdżają przez to miejsce, albo tu wysiadają, nie mogą uwierzyć w to, co widzą.

- Stacja na której zatrzymują się składy Intercity wygląda jakby przed chwilą skończyła się tutaj wojna - mówi Arkadiusz Woźniaczek, jeden z podróżnych, którego spotkaliśmy, gdy w czwartek wysiadał ze składu IC Szyndzielnia z Bielska-Białej do Ustki.

Dawny budynek dworcowy jest totalną ruiną, nadaje się w zasadzie tylko do rozbiórki. Pasażerowie z okien nowoczesnych wagonów oglądają wielkie dziury po oknach, obskurne graffiti.

Przejście nad torami pomiędzy dwoma peronami jest tak skorodowane, że w ogóle je zamknięto. Ludzie przechodzą z peronu na peron po torach przez wyciągnięte przęsło z płotu oddzielającego torowiska.

Przy stacji nie tylko nie ma parkingu, ale również żadnego dojazdu do niej. Samochodem można się tu dostać jedynie leśną drogą.

PKP już kilka miesięcy temu przekonywały, że to rozwiązanie tymczasowe.

"Ze względu na prowadzoną przez PKP PLK modernizację stacji Kędzierzyn-Koźle nie ma możliwości przejazdu przez stację przy krawędziach peronowych (umożliwiających wsiadanie / wysiadanie podróżnych) dla pociągów z/w kierunku stacji Kuźnia Raciborska (linia 151) - przekazała nam Anna Zakrzewska, rzecznik PKP Intercity. - Pociągi Halny, Szyndzielnia i Pilecki przejeżdżają przez Kędzierzyn po układzie torów towarowych z postojami handlowymi na przystanku Kędzierzyn-Koźle Azoty".

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska