Kędzierzyn-Koźle. Upiorny dom w samym centrum miasta. "Tu zaraz dojdzie do tragedii". Co zrobić z koczowiskiem dla bezdomnych?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
"Upiorny dom" - tak nazywają mieszkańcy Śródmieścia tę nieruchomość.  Boją się, że dojdzie tu do tragedii.
"Upiorny dom" - tak nazywają mieszkańcy Śródmieścia tę nieruchomość. Boją się, że dojdzie tu do tragedii. Tom
W opuszczonym wiele lat temu domu przy ulicy Grunwaldzkiej w Kędzierzynie-Koźlu mieszka wielu bezdomnych. Już raz budynek stanął w ogniu. Ludzie nie mają wątpliwości, że tragedia wisi na włosku. Władze miasta nakładają grzywny na właściciela nieruchomości. Nic to jednak nie daje.

Dom przy ulicy Grunwaldzkiej to okazały budynek, który przylega do dużo większej kamienicy. Ma trzy kondygnacje i sporej wielkości ogród. Gdyby był zadbany, warty byłby nawet ponad milion złotych.

Wiele lat temu został jednak opuszczony przez właścicieli, którzy wyjechali za granicę. Od tego czasu niszczeje. Od pewnego czasu ludzie zwożą tu śmieci, wprowadzili się tu także bezdomni.

Dom wygląda upiornie, nadawałby się jako sceneria horroru. Wciąż można tu znaleźć m.in. stare zabawki i inne rzeczy codziennego użytku pozostawione przez dawnych właścicieli.

Ale dla mieszkańców Śródmieścia najgorsze jest to, że szpeci centrum miasta, a także stwarza duże zagrożenie pożarowe. Przedstawiciele rady osiedla Śródmieście poprosili naszego reportera, aby wybrał się z nimi w to miejsce. Na miejscu spotkaliśmy kilku mężczyzn, którzy przyznali, że tam mieszkają. Pokoje w których śpią i spędzają czas są pełne gratów.

- Mieszkam tu, bo nie mam się gdzie podziać. Opieka o tym wie, przychodzą do nas, pytają, jak nam pomóc - powiedział nam jeden z dzikich lokatorów.

To alkoholicy, większość była nietrzeźwa, kiedy byliśmy tam z radą osiedla. Nie chcą się leczyć. Mieszkańcy Śródmieścia mówią jednak, że ich obecność w tym miejscu może doprowadzić do tragedii.

- Niedawno miał tam miejsce pożar, pewnie ktoś zaprószył ogień. Nikomu nic się nie stało, ale nie można wykluczyć, że taka sytuacja się powtórzy - mówi Bogumił Rapacz z zarządu osiedla Śródmieście.

Dom sąsiaduje bezpośrednio z jedną kamienic. Budynek "opakowany" jest styropianem. Mieszkańcy boją się, że gdy dojdzie do kolejnego pożaru ogień przeniesie się na kamienicę i dojdzie do tragedii.

Władze miasta problem znają, ale tłumaczą, że w tej sprawie mają związane ręce. Wszystko dlatego, że właściciel przebywa za granicą i nie interesuje się podupadającą nieruchomością.

- Skierowaliśmy sprawę do sądu. Niedawno zapadł wyrok i sąd nałożył na właściciela grzywnę - mówi portalowi nto.pl Aleksy Ptaszyński, komendant Straży Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu.

Tłumaczy, że nie może ujawnić wysokości grzywny, ale miała ona być dotkliwa. Nie wyklucza również kolejnych wniosków, problem jednak w tym, że bez dobrej woli właściciela obiektu nie można zabezpieczyć przed wstępem osób postronnych i dalszym gromadzeniem tu śmieci.

- Tylko czekać, aż dojdzie do jakiejś tragedii w tym miejscu - mówią mieszkańcy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska