Kędzierzyńscy policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy przyznali się do podpalenia dziewięciu altanek

fot. Policja
fot. Policja
Mają na koncie również kilka włamań i pobicie 14-letniego chłopca.

Kędzierzyńscy policjanci zatrzymali dwóch nieletnich (14 i 16 lat), których podejrzewają o podpalenia altanek działkowych na terenie Kędzierzyna-Koźla. Obaj przyznali się do podpaleń.

Z ich wyjaśnień wynika, że robili to dla przyjemności. Na teren ogródków działkowych przychodzili wieczorem. Włamywali się do altan, po czym podpalali przedmioty, które znajdowały się wewnątrz i uciekali. Później "czekali na efekt".

W ten sposób podpalili 9 altanek, powodując straty sięgające około 40 tysięcy złotych.

Policjanci ustalili, że zatrzymani chcieli, aby dołączyli do nich inni nieletni. W nocy z 20 na 21 lutego umówieni byli z nimi na kolejne podpalenia.

W ujęciu chłopców pomogła informacja przekazana przez mieszkańca Kędzierzyna-Koźla.

Nieletni przyznali się również do kilku kradzieży z włamaniem.

Policjanci ustalili ponadto, że 19 lutego brutalnie pobili 14-letniego chłopca. Zaciągnęli go siłą do pustostanu. Tam jeden z zatrzymanych uderzył go w głowę butelką, później miał go bić i dusić kablem. Na koniec chcieli wypchnąć chłopaka z okna na I piętrze. Na szczęście chłopcu udało się uciec. Powodem brutalnego pobicia miało być drobne nieporozumienie, do jakiego doszło pomiędzy nimi około pół roku temu.

Obaj sprawcy zostali zatrzymani w Policyjnej Izbie Dziecka. Zajmie się nimi Sąd Rodzinny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska