Kędzierzyńska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie pików benzenu w mieście

Tomasz Kapica
Przekroczenia odnotowywane są przez automatyczną stację na osiedlu Piastów.
Przekroczenia odnotowywane są przez automatyczną stację na osiedlu Piastów. Archiwum
Według śledczych brak jest "znamion czynu zabronionego".

Doniesienie w tej sprawie złożyła prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska. Stało się po jednym z kolejnych gwałtownych wzrostów poziomu stężenia benzenu w tym mieście. Tzw. "piki", kiedy wartość benzenu gwałtowanie rośnie, a potem opada, notowane są od wielu lat.

- Prezydent Sabina Nowosielska złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w postaci usuwania benzenu w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi - poinformował rzecznik pani prezydent Jarosław Jurkowski. - Prokuratura właśnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie „wobec braku znamion czynu zabronionego”.

Jak tłumaczy magistrat przed podjęciem decyzji prokuratura skonsultowała się z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. WIOŚ podkreślił, iż stężenie uśrednione dla okresu jednej godziny, wynoszące 50 mikrogramów na metr sześcienny, jest wartością graniczną dla tzw. „pików”, a jego przekroczenie nie stanowi przekroczenia norm wskazanych w rozporządzeniu Ministra Środowiska sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu.

Posiłkując się tym samym rozporządzeniem ministra środowiska, prokuratura przyjęła, że wartość dopuszczalna dla benzenu w powietrzu wynosi 5 mikrogramów na metr sześcienny, „jednak jest to wartość uśredniona i odnosi się do okresu roku kalendarzowego. Nie można zatem porównywać stężeń godzinnych do wartości średniorocznej. Wartości godzinne nie świadczą bowiem o przekroczeniu dopuszczalnych norm.”

WIOŚ podał, że średnioroczne stężenie w Kędzierzynie-Koźlu za okres 1 stycznia – 20 listopada 2017 roku wynosi 3,7 mikrograma. Prokuratura doszła do wniosku, że normy nie zostały przekroczone, więc do przestępstwa nie doszło. Odmówiła zatem wszczęcia śledztwa.

Władze Kędzierzyna-Koźla już w zeszłym roku mocno zaangażowały się w rozwiązanie problemu benzenu w mieście. Wciąż nie wiadomo, skąd biorą się te zanieczyszczenia.

Zobacz też: Opolskie Info [8.12.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska