Kelner z Kluczborka pobił kolejny rekord Polski. Ale coś go rozpraszało [zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Jan Jakimowicz utrzymał 48 kieliszków w jednej ręce. To nowy rekord Polski. Brakuje mu jeszcze 3 do wyrównania lub 4 do pobicia rekordu świata.
Jan Jakimowicz utrzymał 48 kieliszków w jednej ręce. To nowy rekord Polski. Brakuje mu jeszcze 3 do wyrównania lub 4 do pobicia rekordu świata. Joanna Kolasa/ CWK Opole
Jan Jakimowicz poprawił swój własny rekord w trzymaniu kieliszków do wina w jednej ręce. Podniósł ich 48. Nie udało się za to pobić rekordu Guinessa.

Jan Jakimowicz z Kluczborka podjął próbę pobicia rekordu Guinessa w utrzymaniu w jednej ręce kieliszków do wina.
Rekord świata wynosi 51 - tyle kieliszków podniósł brytyjski sommelier Philip Osenton.

Jan Jakimowicz spróbował pobić jego osiągnięcie podczas targów OpolFest 2017 w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu.

Nie udało się, ale kelner z Kluczborka poprawił swój własny rekord Polski - podniósł 48 kieliszków (o jeden więcej, niż udało mu się to poprzednim razem).

- Może to i dobrze, bo co miałbym do roboty, gdybym już teraz pobił rekord świata. A tak mam motywację, żeby dalej próbować - mówi z uśmiechem Jan Jakimowicz. - Poza tym wszyscy znajomi mówili mi, że jak ja mogłem utrzymać skupienie i patrzyć na kieliszki, skoro podawała mi je wicemiss Polski Anna Pabiś, na dodatek ubrana w minispódniczkę!

- Mówiąc serio, naprawdę ciężko jest skoncentrować się podczas prób bicia rekordów, zwłaszcza że prowadzący imprezę żartują, rozśmieszają publiczność, a przy okazji także mnie - mówi kelner z Kluczborka.

Jan Jakimowicz już planuje kolejne próby pobicia rekordu Guinessa. Następną podejmie podczas prestiżowego Biegu Kelnerów w Krakowie.

- Cieszę się, że udało mi się znaleźć sponsora. Został nim holenderski producent kieliszków Royal Leerdam - dodaje mistrz kelnerski z Kluczborka. - To ważne, ponieważ podczas każdej próby i treningu ten stos kieliszków na koniec spada na ziemię. Mimo wykładzin ponad połowa się tłucze. A każdy taki kieliszek do wina kosztuje 15-20 zł.

Jan Jakimowicz bije kolejne rekordy, żeby promować zawód kelnera. Prowadzi też warsztaty i szkolenia m.in. we Wrocławiu Radomsku pod patronatem Stowarzyszenia Kelnerów Polskich (jest przedstawicielem regionu opolskiego SKP). Współpracuje ze szkołami w Kluczborku i Gorzowie Śląskim.

Dostaje też zlecenia od restauratorów na robienie audytów. Taki audyt polega na tym, że odwiedza jako gość incognito restaurację, ocenia obsługę i wydaje zalecenie pokontrolne.

Na co dzień Jan Jakimowicz jest kierownikiem restauracji i pubu w Hotelu Spałka w Kluczborku. Jest także jednym z laureatów plebiscytu „nto” Kelner Roku Opolszczyzny.

Poprzedni rekord Polski Jana Jakimowicza wynosi 47 kieliszków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska