Wciąż nie ma informacji o terminie sprzedaży biletów oraz karnetów na plusligowe mecze Stali Nysa. Klub choć chce sprzedawać wejściówki, to nie może tego robić. Rząd zwleka z określaniem zasad i limitów na jakich kibice na trybunach będą mogli śledzić rozgrywki sportowe w czasie epidemii koronawirusa.
Zainteresowanie jest tak wielkie, że sprzedalibyśmy halę razy dwa, jeśli chodzi o ilość miejsc. Tych jest w obiekcie 2,5 tys. Jeśli w reżimie sanitarnym dostępna będzie połowa, to sprzedamy prawdopodobnie 1250 karnetów. Nie możemy ich jednak rozprowadzać, bo wciąż brak wytycznych - tłumaczy Marek Majka, prezes Stali Nysa.
Póki co zostały określone limity dla wydarzeń kulturalnych organizowanych w halach widowiskowo-sportowych. Tutaj może być zajęta połowa dostępnych miejsc. Nowelizacja przepisów nie obejmuje jednak wydarzeń sportowych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?