Kibole najadą Brzeg? Zagrożone otwarcie stadionu

Tomasz Dragan
miał zostać otwarty w przyszły weekend.
miał zostać otwarty w przyszły weekend. Tomasz Dragan
Władze Brzegu rozważają możliwość odwołania wielkiej fety piłkarskiej z okazji oddania do użytku nowych obiektów sportowych. Policja ma informację, że imprezę planują zakłócić stadionowi chuligani protestujący przeciwko działalności PZPN.

Otwarcie stadionu miało zostać połączone z 65-leciem działalności Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Na liście gości pojawili się działacze z całego kraju, w tym członkowie zarządu PZPN z Grzegorzem Lato na czele. Właśnie te nazwiska stały się "magnesem" dla pseudokibiców. Jak twierdzi policja, chcą przyjechać do Brzegu i wyrazić swoje niezadowolenie z działalności PZPN.

- Niestety nie możemy wykluczyć żądnego scenariusza wydarzeń, o czym poinformowaliśmy organizatorów imprezy - podkreśla aspirant Bogusław Dąbkowski, rzecznik brzeskiej policji. - Mamy bowiem sygnały, że do Brzegu chcą przyjechać pseudokibice z kilku regionów kraju.

Otwarciu nowego stadionu miał towarzyszyć mecz o Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu, w obawie przed rozruchami i zniszczeniami jakie mogłyby powstać po "wizycie" chuliganów stadionowych, nie wyklucza odwołania ceremonii otwarcia stadionu.

- Pseudokibice zwołują się nie ze względu na nienawiść do Brzegu czy tego stadionu, ale w celu pokazania swojej niechęci PZPN-owi, którego działacze mieli uświetnić swoją obecnością to wydarzenie - potwierdza Wojciech Huczyński.

O tej sprawie czytaj również w poniedziałkowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska