Kiedy remont DW 416 w Kietrzu?

KB
Tak wygląda ciągnący się przez 2,5 km odcinek DW 416 w Kietrzu.
Tak wygląda ciągnący się przez 2,5 km odcinek DW 416 w Kietrzu. KB
- Dziury są i będą, bo nie ma masy - taką odpowiedź na interwencję w sprawie ogromnych dziur w nawierzchni ul. Raciborskiej w Kietrzu usłyszał mieszkający tam Stanisław Bedryj, gdy zadzwonił do głubczyckiego oddziału ZDW w Opolu.

- Byłem zdziwiony tak lekceważącą odpowiedzią, którą usłyszałem dwukrotnie: najpierw od pracownika, a później od pani kierownik oddziału - mówi Stanisław Bedryj - dla właścicieli posesji znajdujących się przy tym podziurawionym odcinku to poważny problem. Poruszamy się tą drogą, uszkadzamy samochody, a przejeżdżające tutaj często tiry czy duże pojazdy rolnicze, wpadając w dziury, wywołują takie drgania, że domy drżą w posadach i pękają ściany.

Rzecznik ZDW w Opolu, Arkadiusz Branicki, uspokaja: - Pan Chołubiec nie do końca miał rację. Droga nie idzie w zapomnienie, będzie wyremontowana.

Jak dodaje rzecznik, ZDW jest już po przetargach z firmami, które zajmą się łataniem dziur, które powstały zimą. - Określiliśmy już koszty tych remontów. Musimy jednak poczekać, aż ustabilizuje się pogoda. Na pewno jednak nie zostawimy tej drogi. Musimy jednak poczekać, aż ruszy praca w otaczarniach produkujących masę i wykonawcy będą mogli wejść na drogi.

Otaczarnie zaczynają pełną parą pracować, kiedy na zewnątrz są temperatury plusowe.

Uszkodzenia na DW 416 rozciągają się na długości prawie 2,5 km. - Nie możemy obiecać, że całe 2,5 km zrobimy na błysk, ale gdy ruszą prace, te najgorsze uszkodzenia zostaną naprawione. Trzeba jednak czekać na wyraźną poprawę pogody, bo kłaść masę na ciepło w takich warunkach, to tak, jakby wyrzucać pieniądze do Odry.

Według słów Branickiego, pracownicy ZDW cały czas interweniują przy bardzo głębokich wyrwach i na bieżąco reperują je, wykorzystując masę na zimno. - Mamy jednak świadomość, ze to nie jest permanentna naprawa, która pozwoli nam zapomnieć o sprawie.

Na początku roku ZDW miało w budżecie wyznaczone niespełna 1,5 mln na naprawy ok. 1000 km dróg wojewódzkich. - To bardzo mało pieniędzy - dodaje Branicki - Dlatego będziemy wnioskować u marszałka województwa, który jest właścicielem drogi, aby przyznał nam kolejne dotacje.

Kiedy ruszą remonty? Planowo miał to być przełom marca i kwietnia. Z powodu złych warunków pogodowych wszystko jednak opóźni się o co najmniej klika tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska