Kierowca ciężarówki złamał 23 razy przepisy o czasie pracy!

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Opola zatrzymali kierowcę ciężarówki, który fałszował dane dotyczące czasu jazdy i obowiązkowych przerw.

Funkcjonariusze opolskiego Urzędu Celno-Skarbowego na drodze krajowej nr 46 zatrzymali 52-letniego kierowcę samochodu ciężarowego – mieszkańca województwa śląskiego.

W trakcie kontroli mundurowi znaleźli w pojeździe magnes zamontowany na impulsatorze (czujnik ruchu na skrzyni biegów), który fałszował zapis czasu pracy na tachografie, stwierdzili również szereg popełnianych przez kierującego naruszeń przepisów dotyczących przestrzegania przerw i wymaganego odpoczynku.

Mimo, że kierowca ciężarówki prowadził pojazd zaledwie przez dwa tygodnie, kontrolujący stwierdzili w sumie 23 naruszenia w tym zakresie na łączną kwotę 7850 złotych - informuje Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Opolu.

Konsekwencje finansowe poniesie także przedsiębiorca zatrudniający kierowcę. Grozi mu kara administracyjna - 12 tysięcy złotych.

Funkcjonariusze KAS, Inspekcji Transportu Drogowego czy policjanci, coraz częściej wykrywają tego typu wykroczenia.

Niewyspany kierowca stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego - mówi podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zmęczenie m.in. wydłuża czas reakcji, obniża koncentrację, pogarsza możliwości widzenia.

Stosowanie takich i podobnych urządzeń może spowodować też uszkodzenie systemów odpowiadających za bezpieczeństwo pojazdu, np. ABS-u czy kontroli trakcji.

Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska