P.P.H.U. Catarina Marcin Giża z Kraśnika, która wykupiła i wyburzyła ruinę po welurowskim Zakładzie nr 2 w Kietrzu, zajęła się teraz usuwaniem gruzu.
Mieszkańcy miasta czekali ponad miesiąc, aż rozpocznie się usuwanie ton gruzu z terenu byłego zakładu. Kruszenie i wywożenie gruzu już trwa.
Jak mówi burmistrz Józef Matela, dobrze że sprzątanie ruszyło, bo firma, która kupiła teren i dokonała rozbiórki miała zbyt długi przestój. - Gruzu już jednak ubywa, na placu stoi kruszarka, która rozbija pozostałości po obiekcie na mniejsze frakcje, to jest następnie wywożone dużymi samochodami.
Póki co, nie wiadomo co stanie w miejscu byłego zakładu, możliwości są jednak ograniczone. Jak mówi burmistrz, według planu zagospodarowania przestrzennego to jest teren pod inwestycje przemysłowe, hale czy magazyny. - Przekazałem tę informacje inwestorowi, który potwierdził, że taki będize kierunek zagospodarowania tej działki, jest jednak jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych planach związanych z tą inwestycją - kończy Józef Matela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?