Nieżyjący od trzech lat, ksiądz Józef Efrem Osiadły z Zakonu Paulinów, Honorowy Obywatel Pionek był konfidentem Służby Bezpieczeństwa - twierdzi Andrzej Czuma, poseł Platformy Obywatelskiej.
Ojciec Efrem Osiadały urodził się Pionkach, tam chodził do szkoły. Został zakonnikiem, był między innymi kustoszem klasztoru jasnogórskiego i przeorem paulińskiego klasztoru w Warszawie. Za kazanie wygłoszone w 1960 roku sąd skazał go na trzy lata więzienia, z których odsiedział ponad rok. W 1996 roku Rada Miasta Pionki przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela.
KŁOPOTLIWE PISMO
Przed kilkoma dniami burmistrz Pionek Romuald Zawodnik otrzymał pismo autorstwa Andrzeja Czumy, posła Platformy Obywatelskiej, w którym informuje, że Instytutu Pamięci Narodowej udostępnił mu donosy konfidenta funkcjonującego w Służbie Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik "Bonifacy Szczepański" oraz "Szczepan". "Z przykrością stwierdzam, że pod tymi pseudonimami krył się w rzeczywistości ksiądz Józef Efrem Osiadły - napisał parlamentarzysta.
BEZ REAKCJI
Burmistrz powiedział nam, że rozważanie kwestii honorowego obywatelstwa leży w gestii Rady Miasta. Przewodniczący Rady Miasta Dariusz Dolega z pismem zapoznał się nieoficjalnie. - Oficjalnie takie pismo do nas na razie nie wpłynęło, więc póki co nie możemy podejmować działań - stwierdził.
Ojciec Efrem Osiadły jest jedną z kilku osób, których zdjęcia zaszczycają galerię Honorowych Obywateli Pionek. Czy jego fotografia zniknie stamtąd po informacji, że współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i przyczyniał się do zwalczania opozycji?
Andrzej Czuma, obecnie poseł Platformy Obywatelskiej był jednym z założycieli opozycyjnej organizacji "Ruch". Komunistyczne władze aresztowały go w 1970 roku, został skazany na 7 lat. W sumie wyroki wtedy dostały 32 osoby. Po latach parlamentarzysta otrzymał z Instytutu Pamięci Narodowej akta dotyczące miedzy innymi tamtej sprawy. Znajdowały się tam również donosy konfidenta o kryptonimach "Bonifacy Szczepański" oraz "Szczepan". Zdaniem posła krył się pod nimi zmarły przed trzema laty ksiądz Józef Efrem Osiadły.
To samo twierdzi syn posła, Krzysztof Czuma.
- Przeczytałem całą dokumentację i co do współpracy księdza Osiadłego ze Służbą Bezpieczeństwa nie ma żadnych wątpliwości. Był jedną osób zaangażowanych do rozpracowania "Ruchu". W efekcie przyczynił się do aresztowania ponad 100 osób i do późniejszych wyroków skazujących. Wiemy też, że zbliżył się też do ludzi z najbliższego otoczenia kardynała Wyszyńskiego - powiedział nam Krzysztof Czuma.
Informacje o agenturalnej działalności zakonnika zostały zamieszczone w Internecie, poseł przekazał je też w krótkim liście do burmistrza Pionek z pytaniem "czy na pewno na tytuł Honorowego Obywatela Pionek zasługuje człowiek, który nie wahał się donosić na ludzi podejmujących walkę z totalitarnym systemem". Tymczasem władze Pionek na razie nie podjęły w tej sprawie żadnych kroków. Burmistrz Romuald Zawodnik uważa, że jest to sprawa Rady Miasta, przewodniczący Rady Miasta Dariusz Dolega przekonuje, że najpierw musi wpłynąć oficjalne pismo, a takie na razie nie wpłynęło.
- Pan burmistrz ma pismo u siebie. Może je przekazać Radzie, może też poinformować o tym radnych na sesji - dodaje przewodniczący. /pok/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?