Kino na rowerach rusza w Otmuchowie

Klaudia Bochenek
Inicjatorem rowerowego kina jest burmistrz Jan Woźniak, który podobne rozwiązanie podpatrzył kiedyś w Holandii i tak zapalił się do pomysłu, że postanowił go przeszczepić na grunt swojej gminy.
Inicjatorem rowerowego kina jest burmistrz Jan Woźniak, który podobne rozwiązanie podpatrzył kiedyś w Holandii i tak zapalił się do pomysłu, że postanowił go przeszczepić na grunt swojej gminy.
W październiku rusza wreszcie wyczekiwane od dawna przez mieszkańców, a obiecane przez burmistrza, kino na dwóch kółkach.

- Cośmy się nadzwonili i najeździli po całej Polsce za tymi rowerami. Przeszukaliśmy pół Europy i pół świata, aż wreszcie są - cieszy się Kazimierz Mentel z wydziału rozwoju lokalnego w otmuchowskiej gminie. - Szukaliśmy nawet w Chinach, a znaleźliśmy dopiero za oceanem - w Stanach Zjednoczonych.

Zestaw rowerów stacjonarnych przyjechał do Otmuchowa kilka dni temu. Urządzenia zostały już zamontowane w tamtejszym kinie Retro i lada tydzień, czyli w październiku zostaną udostępnione mieszkańcom. - Burmistrz już osobiście wszystko posprawdzał i faktycznie działają - zapewnia Kazimierz Mentel. - Wszystko przebiegło sprawnie i bez specjalnego wysiłku.

Wytwarzana energia elektryczna (o mocy 1500 W) poprzez przetwornice magazynowana jest w akumulatorach, z których następuje jej pobór przez odbiorniki prądu.

- Bez problemu wystarcza to na pokrycie zapotrzebowania na prąd urządzeń emitujących filmy. Do pełnego naładowania akumulatorów za pomocą stanowisk rowerowych wystarczy zaledwie 3 godziny, a czas ich samoistnego rozładowania to aż cztery miesiące - dodaje Mentel.

Uroczysta inauguracja "kina na pedałach" nastąpić ma w drugiej dekadzie października. Wówczas bowiem ruszy polsko-czeski projekt realizowany przez otmuchowską gminę, w ramach którego udało się pozyskać fundusze unijne właśnie na zakup owych rowerów napędzanych siłą ludzkich mięśni.

Projekt opiewa na 110 tys. zł, z czego 85 procent dołożyła Unia, a 10 procent - budżet państwa. - Zaprosimy do nas Czechów i Polaków na festiwal filmu czeskiego. Wszyscy będą mogli wtedy spróbować jak to jest oglądać film, jednocześnie spalając kalorie - mówi pan Kazimierz.

Po festiwalu rowerowe kino będzie ogólnodostępne dla wszystkich. Istotnym jest również fakt, że na seans połączony z pedałowaniem każdy będzie mógł wejść za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska