Przeprawę - łączącą wyspę Bolko z Zaodrzem - zaplanowano w ciągu ulicy Bolkowskiej (dawna ul. Parkowa). Gdy w maju urzędnicy miejscy zapowiedzieli inwestycję, wielu opolan było zachwyconych, a zwłaszcza ci, którzy często używają rowerów.
W ubiegłym tygodniu w urzędzie miasta otwarto oferty firm, które chciały wykonać kładkę.
Niestety na razie wygląda na to, że urzędnicy ratusza mocno niedoszacowali tę inwestycję. W budżecie zaplanowano na ten cel ponad 13 milionów złotych. Tymczasem najtańsza oferta wynosi 23 miliony, pozostałe są droższe (nawet ponad 30 milionów).
Dlatego urzędnicy nie mieli innego wyjścia, jak tylko unieważnić przetarg.
- Myślę, że problem tkwi głównie w tym, że firmy mają co robić, wystartowało wiele unijnych inwestycji i wszystkie samorządy borykają się z problemem drogich ofert - przypomina Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta Opola. - Dlatego najpewniej ogłosimy nowy przetarg, zastanowimy się także nad nowym terminem wykonania kładki (pierwotnie miała być gotowa już w wakacje 2018 roku), ale też jej projektem. To konstrukcja rurowa, wybrana po długich dyskusjach z wojewódzkim konserwatorem zabytków i ona też mogła mieć wpływ na drogie oferty.
Wiceprezydent Pietrucha podkreśla, że miasto z przeprawy na pewno nie zrezygnuje. Jej budowę dofinansowała Unia Europejska.
KONIECZNIE ZOBACZ: Inwestycje 2018 Opole. Na co miasto wyda pieniądze z budżetu?
KONIECZNIE ZOBACZ: Opole w liczbach: liczba mieszkańców, zarobki, mieszkania
60 sekund biznesu. Czy Polacy chętnie płacą zbliżeniowo?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?