Na konkurs dotyczący muzeum, które ma być perełką Opola - stanęły zaledwie dwie prace.
Jedna została zdyskwalifikowana ze względów formalnych, a druga była w ocenie jury zbyt słaba, aby mogła wygrać konkurs.
To rozstrzygnięcie ujawniliśmy już w środę. W czwartek nasze informacje potwierdziła Małgorzata Klasicka (dyrektor muzeum), a także architekt Marek Nowacki, przewodniczący sądu konkursowego.
Jak to się stało, że do konkursu stanęło tak mało prac? Na to pytanie Klasicka nie potrafiła, albo też nie chciała odpowiedzieć.
- Nie uważam, też że to nasza wpadka jak napisano w Nowej Trybunie Opolskiej, byłoby tak, gdyby nie było żadnych praca, albo też zainteresowania ze strony pracowni - stwierdziła Klasicka.
Dyrektor nie chciała także powiedzieć, czy zostanie ogłoszony drugi konkurs. I co zrobić, aby było w nim z czego wybierać.
- Decyzja w tej sprawie niebawem zapadnie - ucinała pytania Klasicka.
Tymczasem w urzędzie miasta słyszymy, że nowy konkurs jest już przesądzony. Trzeba jednak zmienić jego warunki, tak aby skusić do udziału większe i bardziej renomowane pracownie.
Przypomnijmy, że zagospodarowywanie muzeum ma się zacząć w 2011 roku, gdy będzie już gotowy nowy amfiteatr. W 2012 r. do Muzeum Polskiej Piosenki mają wejść pierwsi zwiedzający.
O Klapie konkursu na Muzeum Polskiej Piosenki czytaj też na blogu Artura Janowskiego
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?