Klasa okręgowa, Grupa I. Górażdże - Orzeł Źlinice 0-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piotr Tkocz (z lewej) blokuje dośrodkowanie Jakuba Wielocha.
Piotr Tkocz (z lewej) blokuje dośrodkowanie Jakuba Wielocha.
Dwa momenty wywołały protesty miejscowych i ich skromnej grupy kibiców. W 28. min piłka trafiła w rękę Tomasza Sowadę. Pomocnik Orła przytomnie opanował futbolówkę i uderzył w długi róg, a bramkarz nie sięgnął piłki. Tak padła bramka, która rozstrzygnęła spotkanie.

- To była nasza najgorsza okazja, ale wyszło mi niezłe uderzenie - mówił Sowada. - Ręka? Patrzyłem w niebo, gdy dotknęła mnie w nią piłka i nie było celowego ruchu, czy zagrania, a takich sytuacji się nie gwiżdże.

- Rywal odniósł korzyść, że dotknął piłkę ręką i sędzia powinien przerwać akcję - tłumaczył Józef Zwierzyna, trener Górażdży.

Jeszcze większe pretensje miejscowi mieli w 90. min. Wówczas we własnym polu karnym interweniował Dariusz Broj.

- Wydawało się nam, że pomógł sobie ręką, ale sędzia tego nie widział, a asystent, który był blisko nie reagował - opisywał pomocnik Góra-żdży Mateusz Zalewski. - Trudno jednoznacznie ocenić, ale głównie jesteśmy sobie sami winni. Przespaliśmy pierwszą połowę, a w drugiej nasze ataki nie dały efektu.

W pierwszej części Orzeł dominował, ale Marcin Piechaczek nie trafił w piłkę, a Paweł Zygmunt po błędzie Rafała Kołodzieja zaliczył tylko słupek. Gospodarze grali z kontry, a dobrą okazję zmarnował Michał Stachoń.

Po przerwie Zalewski, Jakub Wieloch i Przemysław Suchodolski uderzali groźnie z dystansu.
- Padał deszcz i było ślisko, więc próbowaliśmy, ale wszystko szło w środek bramki i golkiper parował piłkę - dodał Zalewski.

- Niepotrzebnie się cofnęliśmy, popełniliśmy kilka błędów i było niebezpiecznie - powiedział Mariusz Staniów, obrońca Orła. - Nie szło nam w kontrze, ale liczą się trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska