Klasa okręgowa, Grupa I. Grodziec - Piast Gorzów Śląski 2-1

fot. Sebastian Stemplewski
Przemysław Oblicki zapewnił gospodarzom zwycięstwo.
Przemysław Oblicki zapewnił gospodarzom zwycięstwo. fot. Sebastian Stemplewski
W35. min Grzegorz Jurczyk z Piasta, po drugiej żółtej kartce, ujrzał czerwoną i musiał opuścić boisko.

- Sędzia był zbyt surowy, bo mógł dać Grzegorzowi tylko upomnienie, ale jego decyzji się nie zmieni - skomentował w przerwie meczu Sławomir Kałwak, kapitan gości. - Mimo osłabienia do końca pierwszej połowy nie ustępowaliśmy rywalom, ale teraz będzie nam z pewnością ciężko.

Początek drugiej części spotkania nieoczekiwanie należał do Piasta. Z pierwszej piłki silnie uderzył Kałwak, po czym Łukasz Filozof z trudem odbił piłkę na przedpole swojej bramki, ale nikt nie zdążył z dobitką. Piast zwietrzył szansę i ruszył do ataku, a gospodarzom nic się nie kleiło. W ich poczynaniach było dużo chaosu i niecelnych podań.

- Obudźcie się wreszcie - krzyczał do swoich zawodników Michał Grabowski, trener gospodarzy. - Oni grają w dziesiątkę, ale biegają i walczą. A wy stoicie!

Reprymenda szkoleniowca niewiele zmieniła w poczynaniach miejscowej drużyny, bo po kontrze piłkarzy Piasta na przedpolu gospodarzy powstało wielkie zamieszanie. Do piłki najszybciej doskoczył Kamil Surowiec i było 1-1. Wcześniej znakomitej okazji dla Grodźca nie wykorzystał Dariusz Juszczyszyn, kiedy po podaniu Przemysława Oblickiego strzelił mało precyzyjnie i Marcin Mazur wybił piłkę na róg.
Wreszcie Przemysławowi Oblickiemu wyszła szybka akcja, dość łatwo ograł obrońców z Gorzowa i umieścił piłkę w bramce.

- Strata gola była wynikiem braku sił, bo zawodnicy coraz bardziej odczuwali trudy meczu - ocenił Tadeusz Bieniek, trener Piasta.

- To drugi z rzędu, po spotkaniu w Ozimku, słaby występ w naszym wykonaniu - dodał szkoleniowiec z Grodźca. - Mieliśmy zbyt dużo strat własnych i cieszyć się należy tylko ze zwycięstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska