Klasa okręgowa, Grupa II. Rusocin pokonał Unię Głuchołazy 2-1

fot. Sebastian Stemplewski
O piłkę walczą Sebastian Dzbanuszek z Unii (z prawej) i strzelec dwóch goli dla Rusocina Piotr Dańczyszyn.
O piłkę walczą Sebastian Dzbanuszek z Unii (z prawej) i strzelec dwóch goli dla Rusocina Piotr Dańczyszyn. fot. Sebastian Stemplewski
Spotkanie pomiędzy czołowymi drużynami dostarczyło kibicom sporo emocji. Na boisku nie brakowało walki, a obie drużyny do końcowego gwizdka walczyły o komplet punktów. Mecz lepiej zaczął się dla gości.

Podopieczni trenera Tomasza Nowaka wyszli na prowadzenie w 18. min. Podanie z prawej strony boiska wykorzystał najlepszy zawodnik sobotniego pojedynku Piotr Dańczyszyn.

Po przerwie przebudzili się gospodarze. Nadzieję w serca miejscowych kibiców wlał Piotr Hływa, który doprowadził do remisu. Gdy pojedynek zbliżał się już do końca "piłkę meczową" wykorzystał ponownie Piotr Dańczyszyn. Przechwycił bezpańską futbolówkę wybitą przez obrońców i w doliczonym już czasie pewnym strzałem z półwoleja zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

- Jestem bardzo szczęśliwy - mówił podekscytowany strzelec dwóch goli dla Rusocina. - Bez chwili zawahania oddałem strzał, mimo że piłka spadła na moją słabszą, prawą nogę. Uderzyłem tuż przy prawym słupku, czym wprawiłem w ogromną euforię cały zespół. Zwycięstwo w takich okolicznościach smakuje podwójnie.

- Z przekroju całego spotkania zasłużyliśmy na remis - podsumował załamany napastnik Unii Sebastian Dzbanuszek. - Szkoda straconych w ten sposób punktów. Zabrakło nam w końcówce koncentracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska