Klasy mundurowe z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nysie złożyły ślubowanie

Ich marzeniem jest służba w policji, wojsku, straży granicznej, ale nie tylko. Dzięki ukończeniu takiego profilu edukacji w szkole średniej będą mieli większe szanse na dostatnie się na wymarzone studia.

W piątek w Muzeum Powiatowym w Nysie 56 adeptów z dwóch pierwszych klas o profilu policyjno-prawnym Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nysie złożyło w mundurach uroczyste ślubowanie. Wraz z nim dziewczęta i chłopacy stali się starszymi kadetami.

Młodzież ma już za sobą jeden semestr nauki w klasach mundurowych. Poza standardowymi w szkole średniej przedmiotami kadeci z Nysy mają więcej zajęć wychowania fizycznego, a poza tym lekcje z kryminalistyki i kryminologii oraz elementów prawa. Są też zajęcia ze strzelania, samoobrony oraz pierwszej pomocy. Raz w tygodniu też przychodzą do szkoły w mundurze.

- Nie ma żartów. Na wiosnę i bliżej wakacji, kiedy uczniowie w tych koszulach wędrują po mieście zdarza się, że na sam widok umundurowanej młodzieży kierowcy zwalniają, bo myślą, że to prawdziwi policjanci - mówi Alicja Gajek, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nysie.

Do samego piątkowego ślubowania młodzież przygotował płk rezerwy Bogdan Kujawa.

- Robię to bezpłatnie, tylko i wyłącznie dlatego, że moja małżonka pracowała ponad 30 lat w nyskim ZSE. Ścieżka edukacji i kariery jaką wybrali ci młodzi ludzie jest trudna. Mam nadzieję, że jeśli w przyszłości się zdecydują, to z tych ludzi będą dobrzy funkcjonariusze. Póki co to wszystko jest przepełnione początkową radością.

Mimo, że służba mundurowa jest ciężka, to sporą część adeptów klas, które ślubowały stanowią dziewczyny.

- Bardzo podoba nam się ten profil i chcemy swoją dalszą drogę związać z policją i innymi służbami mundurowymi. Po skończeniu takiej szkoły mamy duży wybór dalszej ścieżki kształcenia. Może być to policja, wojsko, straż graniczna - mówią Agata Sapa, Paulina Szatanik, Alicja Kowal i Maja Rejowska.