Głosuj
Głosuj
Jeśli chcesz zagłosować w plebiscycie Perły Opolszczyzny na Klasztor z celą kard. Wyszyńskiego w Prudniku wyślij SMS o treści:
PRUDNIK.1 na nr 71051.
Koszt - 1,22 zł z VAT.
Uwięziony przez komunistyczne władze przywódca polskiego Kościoła kardynał Stefan Wyszyński nie stracił ducha w najczarniejszym okresie stalinizmu. W prudnickim więzieniu czytał "Trylogię", rozmyślał o wydarzeniach, które miały miejsce w czasie szwedzkiego potopu, gdy w sąsiednim Głogówku król Jan Kazimierz wpadł na pomysł ofiarowania Polski Matce Bożej. W celi prudnickiego klasztoru kardynał Wyszyński zadecydował o odnowieniu ślubów Jana Kazimierza. Tu zaczął pisać tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego.
Pamiątką po tych wydarzeniach jest cela kardynała Stefana Wyszyńskiego, zachowana na piętrze klasztoru Franciszkanów w Prudniku Lesie. Zachowało się w niej skromne wyposażenie: łóżko, stół, sekretarzyk, krzyż na ścianie. Pamiątką jest także pomnik przed kościołem św. Józefa, z inskrypcją dziękczynną kardynała Wyszyńskiego.
Klasztor franciszkański i kościół św. Józefa powstały w tym miejscu w 1850 r. Zakonnicy nie mieli szczęścia do Prudnika. Kilkakrotnie w ciągu stu lat musieli opuszczać niewielki klasztorek, wyganiani m.in. przez pruskie władze.
Klasztor z celą kard. Wyszyńskiego w Prudniku
Wyrzucono ich także w 1954 r., żeby budynek zamienić na więzienie dla kościelnego dostojnika. Wrócili w 1957 r. i zaczęli kolejny remont. Obecny wygląd budynki zawdzięczają rozbudowie przeprowadzonej w 1900 r. Trzy lata później prudnicki nauczyciel i działacz społeczny Filip Robota ufundował w parku klasztornym grotę lurdzką. Klasztor franciszkański z zacisznym parkiem to doskonałe miejsce zadumy i świetny punkt wypadowy dla wycieczek w Góry Opawskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?