Boreliozę wywołuje krętek, przenoszą go wyłącznie zakażone kleszcze. Podobno jest ich coraz więcej, a Opolszczyzna, niestety, obfituje w te pajęczaki.
Choroba najpierw atakuje skórę człowieka. Jeśli zostanie zbyt późno rozpoznana albo zbagatelizowana i pokąsana osoba nie przejdzie odpowiedniego leczenia, staje się również niebezpieczna dla stawów, układu nerwowego i serca. Może wywołać w organizmie ogromne spustoszenie.
- Z boreliozą mamy do czynienia wtedy, gdy na skórze człowieka w miejscu ukąszenia przez kleszcza pojawi się czerwona plamka, która zacznie się rozrastać, jakby wędrować - tłumaczy Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu. - Stąd wzięła się nazwa: rumień wędrujący. Z czasem środek rumienia blednie, natomiast okręg, który go otacza, staje się coraz bardziej czerwony. Pojawia się w tym miejscu stan zapalny, obrzęk, czemu towarzyszy ból.
Niektóre osoby odczuwają też dodatkowo objawy przypominające grypę. Mogą mieć gorączkę, dreszcze, bóle głowy i stawów, czuć się ogólnie rozbite.
Po zauważeniu rumienia na ręce, nodze czy innej części ciała należy natychmiast zgłosić się do lekarza, aby rozpocząć leczenie. Pacjent musi wtedy zażywać antybiotyki, gdyż tylko one są w stanie powstrzymać dalszy rozwój choroby.
- Kuracja taka powinna trwać około miesiąca, nie krócej, bo rumień ustąpi, ale krętki pozostaną nadal w organizmie - zaznacza dr Wiesława Błudzin. - Trzeba więc je do końca wytępić. Konse-kwencje braku leczenia mogą być bardzo odległe. Wprawdzie rumień po jakimś czasie sam znika, nawet bez leczenia, ale nie powinno to nikogo uspokajać. Układ nerwowy czy kostny może być bowiem zaatakowany dopiero po kilku lub nawet kilkunastu latach, gdy człowiek nie kojarzy sobie tego z wcześniejszym ukąszeniem przez kleszcza. Taka jest bowiem specyfika tej choroby.
Może wystąpić u kogoś np. porażenie nerwu twarzowego, nerwów obwodowych, niedowład kończyn, zapalenie mózgu, mięśnia sercowego. Mogą się też pojawić zanikowe zapalenia skóry, kłopoty z pamięcią. W Polsce były już nawet śmiertelne ofiary boreliozy.
- Na naszym oddziale leczymy w ciągu roku od kilkunastu do kilkudziesięciu pacjentów z boreliozą, u których wystąpiły powikłania lub np. nie zadziałały antybiotyki - dodaje dr Błudzin. - W tej chwili mamy kilku takich pa-cjentów.
Niestety, dotąd nie wynaleziono szczepionki przeciwko tej chorobie. Naukowcy cały czas nad tym pracują.
Jak uniknąć kleszcza
w czasie spacerów po lesie noś ubrania z długim rękawem i spodnie wpuszczone w buty lub skarpetki
pamiętaj o założeniu czapki lub chustki
przed wyjazdem do lasu umyj włosy, bo kleszcze przyciąga kwas masłowy (znajdujący się we włosach nie umytych)
odsłonięte części ciała smaruj lub spryskuj preparatami, które je odstraszą (można je kupić w aptece lub drogerii bez recepty)
pamiętaj, że kleszcze przyciąga też pot
po każdym spacerze po lesie, łące, parku dokładnie obejrzyj całe ciało (ukąszenie kleszcza nie boli)
Jak usunąć kleszcza
nie wolno kleszczy smarować kremem, masłem, olejem, lakierem, przypalać papierosem, polewać alkoholem - wywołuje to u nich mdłości, a poprzez wymioty i ślinę tych pajęczaków krętki mogą przedostać się do naszej krwi
kleszcza najlepiej uchwycić małą pęsetką jak najbliżej skóry, następnie wyciągnąć zdecydowanym, szybkim ruchem
miejsce wkłucia należy kilka razy zdezynfekować jodyną lub spirytusem salicylowym
nie wolno kleszcza wykręcać, bo może zostać główka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
