Nie dostosowaliśmy naszych przepisów do dyrektywy o transgranicznej opiece zdrowotnej, chociaż od dawna było wiadomo, że wejdzie ona w życie 25 października 2013 roku. A do rewolucyjnego przełomu został zaledwie jeden dzień.
- Nic na ten temat nie mogę powiedzieć, bo nie dostaliśmy jeszcze żadnych instrukcji z naszej centrali - kwituje krótko Beata Cyganiuk, rzecznik opolskiego NFZ.
Tymczasem szpitale i kliniki w Czechach i Niemczech już kuszą polskich pacjentów. Swoje oferty przygotowali już nawet w języku polskim.
- Za operację usunięcia zaćmy wraz z wszczepieniem wysokiej jakości soczewki, obcokrajowcy płacą 15 tys koron, czyli nieco ponad 2,5 tys. zł, pacjent może sobie też wybrać miejsce, gdzie ją chce wykonać - informuje pielęgniarka z sieci klinik okulistycznych Gemini. - Takie zabiegi przeprowadzamy bowiem w Zlinie, Brnie, Ostrawie, Czeskich Budziejowicach oraz Pradze. Taka sama operacja w Polsce kosztuje dziś od 2,8 do 3,5 tysiąca zł.
Czeskie kliniki proponują też inne zabiegi schorzeń oczu, w tym laserowe. Np. operacja siatkówki kosztuje 5 tys. koron (820 zł), a badania ambulatoryjne jaskry - 3,5 tys. koron (570 zł).
Do tej pory NFZ płaciło za leczenie Polaków za granicą tylko w określonych sytuacjach: gdy były to przypadki nagłe, bądź chodziło o rzadki zabieg, którego nie można było wykonać w Polsce.
Teraz dyrektywa unijna umożliwia każdemu z nas skorzystanie z leczenia planowego w dowolnym kraju UE. Tajemnicą poliszynela jest, że Ministerstwo Zdrowia nie spieszyło się więc z opracowaniem przepisów, obawiając się, że nagły exodus polskich pacjentów rozsadzi nasz budżet na ochronę zdrowia.
- Przepisy, które będą podstawą składania i rozpatrywania wniosków o zwrot kosztów leczenia za granicą powinny być gotowe pod koniec 2013 r. lub na początku 2014 - twierdzi Krzysztof Bąk, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
W jakim stopniu NFZ sfinansuje Opolanom leczenie za granicą - czytaj w czwartkowym wydaniu Nowej trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?