Kłótnia w więziennej celi skończyła się wbiciem noża w oko współwięźnia. Poszło o pieniądze?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Oskarżony od początku nie przyznaje się do stawianych zarzutów. Uważa, że stawiane zarzuty są fałszywe, a poszkodowany próbuje na całej sprawie zarobić pieniądze.
Oskarżony od początku nie przyznaje się do stawianych zarzutów. Uważa, że stawiane zarzuty są fałszywe, a poszkodowany próbuje na całej sprawie zarobić pieniądze. Mateusz Majnusz
Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces 59-letniego Krzysztofa D., który w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich miał wbić plastikowy nóż w oko współwięźnia. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów i tłumaczy, że ofiara zrobiła to sobie sama.

Do zdarzenia doszło w połowie zeszłego roku na terenie strzeleckiego więzienia. Prokuratura oskarżyła 59-latka, który od 2005 roku odsiaduje kary pozbawienia wolności, o umyślnie spowodowanie uszczerbku na zdrowiu współosadzonego, który z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

- Dzień po zdarzeniu oskarżony w trakcie rozmów telefonicznych z żoną poszkodowanego groził zabójstwem jej męża oraz uderzając pięścią w twarz spowodował u osadzonego uszkodzenie ciała – tłumaczył prokurator Jacek Celiński z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.

Oskarżony od początku nie przyznaje się do stawianych zarzutów. Uważa, że stawiane zarzuty są fałszywe, a poszkodowany próbuje na całej sprawie zarobić pieniądze.

- Jest mi przykro, że doznał takich obrażeń, ale ja się do nich nie przyczyniłem. Była nas wtedy czwórka w celi i nikt nie potwierdził, żebym to ja miał to zrobić – podkreślił na rozprawie.

Stwierdził także, że ofiara w trakcie wypadku była pod wpływem narkotyków, co zdaniem oskarżonego mogło mieć wpływ na jej zachowanie.

- Do żony współosadzonego dzwoniłem tylko raz, aby odzyskać pożyczone wcześniej pieniądze – dodał.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska