Kwiatowe dywany ozdobiły ulice m.in. w Kluczu, Olszowej, Zimnej Wódce, a także w Zalesiu Śląskim. Układały je całe rodziny, a także bliscy i znajomi. Choć dywany tworzą jedną całość, to każda rodzina ma przed domem swój fragment ulicy do ozdobienia.
- Przyjechałam do Klucza z Jemielnicy pomóc mojemu chłopakowi - mówi Julia Urbańczyk. - Samo układanie nie jest trudne, ale sztuką jest połączyć swój fragment z dywanem sąsiada tak, żeby wszystko dobrze wyglądało.
- Ta tradycja jest obecna u nas od niepamiętnych czasów - dodaje Eryka Jon. - Praca nad dywanami zaczyna się już dzień wcześniej od zbierania paproci i kwiatów. Co roku staramy się coś udoskonalać i upiększać.
Ułożenie 20 metrów kwiatowego kobierca trwa zazwyczaj 3-4 godziny.
Następnie w mszy i procesji na Boże Ciało biorą udział zarówno mieszkańcy, jak i turyści, którzy przyjeżdżają, by na własne oczy zobaczyć kwiatowe dzieła sztuki.
Ozdoby z kwiatów - w szczególności przy ołtarzach - pojawiają się także w innych opolskich miejscowościach np. w Krapkowicach. Z kolei w Obrowcu pod Gogolinem ołtarz utworzony został przed remizą OSP, a jego elementami stały się wozy strażackie.
ZOBACZ OPOLSKIE INFO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?