Kluczbork chce mieć OIOM. W prywatnym szpitalu Vital Medic [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Starania o kontrakt na OIOM dla Kluczborka wspierają (od lewej): burmistrz Jarosław Kielar, starosta Piotr Pośpiech, Piotr Duch, wicemarszałek Stanisław Rakoczy, marszałek Andrzej Buła.
Starania o kontrakt na OIOM dla Kluczborka wspierają (od lewej): burmistrz Jarosław Kielar, starosta Piotr Pośpiech, Piotr Duch, wicemarszałek Stanisław Rakoczy, marszałek Andrzej Buła. Mirosław Dragon
„OIOM i neurochirurgia dla Kluczborka” - akcja pod takim hasłem będzie prowadzona nawet w kościołach. Swoje poparcie dali wszyscy znaczący kluczborscy politycy: od burmistrza do marszałka.

Wczoraj ogłoszono start kampanii społecznej „OIOM i neurochirurgia dla Kluczborka”.

Akcję wsparli wszyscy znaczący kluczborscy politycy: burmistrz Jarosław Kielar, starosta Piotr Pośpiech, marszałek Andrzej Buła i wicemarszałek Stanisław Rakoczy (wszyscy mieszkają w Kluczborku).

Domagają się od Narodowego Funduszu Zdrowia kontraktu na oddział intensywnej terapii.

Najbliższy OIOM, czyli oddział intensywnej terapii, jest w Oleśnie. Ale są sytuacje, kiedy pacjent z Kluczborka jest wieziony karetką nawet 100 kilometrów do Nysy. Dlatego Kluczbork domaga się własnego OIOM-u. Co ciekawe, nie w szpitalu powiatowym, tylko w prywatnym szpitalu Vital Medic.

Kluczborski szpital powiatowy trzyma od lat w szufladzie plany rozbudowy o Szpitalny Oddział Ratunkowy i OIOM.

Mimo to starosta kluczborski Piotr Pośpiech również wspiera wraz z innymi kluczborskimi politykami w staraniach o kontrakt z NFZ-u dla prywatnego szpitala.

- Łatwiej jest przy użyciu kapitału prywatnego uruchomić OIOM, niż brać na swoje barki kolejną wielomilionową inwestycję - mówi Piotr Pośpiech.

Vital Medic to prywatny szpital neurochirurgiczny, zbudowany prawie 3 lata temu. Jego właścicielem jest Piotr Duch, biznesmen z Olesna.

W szpitalu urządzono również 8-łóżkowy OIOM, który jednak od początku stoi pusty, ponieważ nie ma kontraktu z NFZ-em.

Za zabiegi neurochirurgiczne pacjenci też muszą płacić z własnej kieszeni.

- Całe życie płaciłam składki zdrowotne, a kiedy potrzebowałam operacji kręgosłupa, musiałam zrobić ją prywatnie - mówi Teresa Sikora z Ozimka, pacjentka szpitala Vital Medic.

- Przez trzy lata wydeptałem wszystkie ścieżki i wytarłem klamki we wszystkich gabinetach. Teraz ruszamy z akcją społeczną. Niech pacjenci wypowiedzą się, czy potrzebują OIOM-u w Kluczborku - mówi Piotr Duch.

Pusty oddział i tylko prywatne operację sprawiają, że Vital Medic jest mocno zadłużony.

Na koniec 2017 roku miał ponad 40 mln zł zobowiązań.

- Część tej kwoty to własne pożyczki, wiec kwota zadłużenia jest mniejsza, ale generalnie bez kontraktu to nic nie będzie miało sensu w tym szpitalu - mówi Piotr Duch.

Szpital Vital Medic poinformował, że ich starania poparł także biskup opolski Andrzej Czaja.

Podpisy poparcia dla kontraktu na OIOM i neurochirurgię w Kluczborku będą zbierane nawet w kościołach.

Petycje zostaną wysłane do Ministerstwa Zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska