Kluczbork. Jezioro już prawie gotowe

Anna Wyspiańska [email protected] 77 44 32 578
Woda w zbiorniku „Kluczbork” nie oznacza zakończenia inwestycji. Na razie fachowcy sprawdzają szczelność obiektu. (fot. Anna Wyspiańska)
Woda w zbiorniku „Kluczbork” nie oznacza zakończenia inwestycji. Na razie fachowcy sprawdzają szczelność obiektu. (fot. Anna Wyspiańska)
Zbiornik „Kluczbork” pomału napełnia się wodą, ale to nie oznacza, że inwestycja została już ostatecznie zakończona. Trwa właśnie I faza próby szczelności.

Na razie zbiornik zostanie wypełniony wodą na wysokość około 1 metra od dna. Woda znajdzie się w tzw. jego martwej części czyli tej, której nigdy już nie będzie się opróżniać.

Zobacz: Firma Skanska będzie budować sztuczne jezioro w Kluczborku

- Jesteśmy w trakcie I fazy prób szczelności zbiornika - wyjaśnia Tadeusz Błażejewski, kierownik kluczborskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Dopóki wszystko nie zostanie sprawdzone, zbiornik nie zostanie oddany do użytku, co oznacza, że inwestycja nie jest zakończona.

Odbiór techniczny planowany jest pod koniec przyszłego tygodnia. Jeśli próby wypadną dobrze, zacznie się już to właściwe napełnianie zbiornika retencyjnego „Kluczbork”. Ma on powierzchnię około 60 hektarów i jego zadaniem jest zabezpieczenie przeciwpowodziowe całego powiatu kluczborskiego.

W razie potrzeby ma także uzupełniać niedobory wody w rzece Stobrawie i pobliskich stawach oraz zapewnić wodę do ochrony przeciwpożarowej pobliskich wsi i lasów.

Zobacz: Kluczbork. Jezioro nabiera kształtów. To inwestycja za prawie 30 mln zł

Jego budowa, którą rozpoczęto w październiku 2009 r. kosztowała prawie 30 mln zł. Uszczelnianie obwałowań polegało na wykonaniu w nich wykopu głębokości od 6 do 24 metrów i szerokości pół metra i zalaniu go specjalnym materiałem, który ma stworzyć przesłonę zwaną DSM.

Wały obsiane zostały też specjalną mieszanką traw, której zadaniem jest nie tylko poprawa estetyki ale przede wszystkim zabezpieczenie ich przed rozmywaniem np. w czasie deszczów.

Na koronie wałów wykonano z betonowej kostki deptak dla pieszych i rowerzystów. Można się na niego dostać z trzech stron specjalnie wtym celu wykonanymi podjazdami.

Mieszkańcy Kluczborka już chętnie korzystają z tej atrakcji i na koronie wałów coraz częściej można zobaczyć spacerowiczów i rowerzystów. Melioranci apelują jednak o zdrowy rozsądek i ostrożność.

- Doskonale rozumiemy ciekawość ludzi - mówi Tadeusz Błażejewski. - Ale zbiornik to przecież ciągle plac budowy a przebywanie na placu budowy nie jest bezpieczne. Każdy, kto decyduje się na chodzenie po wałach, robi to na własną odpowiedzialność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska