W marszu wzięła udział spora grupa amatorów nordic walking z Kluczborka. Część osób pojawiła się na starcie z własnym sprzętem, ale można było wypożyczyć kijki na miejscu, bezpłatnie.
- Tym marszem chcieliśmy zainaugurować Rok Sportu Rodzinnego - mówi Piotr Stefaniuk, inspektor ds. oświaty gimnazjalnej w Administracji Oświaty, pomysłodawca marszu i całorocznego przedsięwzięcia.
- Planujemy wiele imprez z wspólnym udziałem rodziców i dzieci. Od tego marszu, przez wspólne wyjazdy na narty, rodzinną ligę siatkówki czy rozgrywki w kosza. To tylko niektóre propozycje - dodaje Stefaniuk.
Frekwencja na starcie dzisiejszego marszu zaskoczyła organizatorów. - Prawie 200 osób naliczyliśmy na starcie, część osób w nieco starszym wieku pojechała do Bogdańczowic busem.
Po dotarciu do gospodarstwa w Bogdańczowicach uczestnicy marszu zostali poczęstowani bigosem, chlebem ze smalcem domowej roboty, grzanym winem. Wspólnie kolędowano przy ognisku. Dla dzieci także przygotowano atrakcje, mi.n. kulig, konne przejażdżki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?