Kluczbork. Sąsiedzi zaalarmowali, że nie mają kontaktu z jedną z mieszkanek bloku. Na pomoc było za późno

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Strażacy w asyście policji weszli do mieszkania w bloku przy ul. Jana Pawła II.
Strażacy w asyście policji weszli do mieszkania w bloku przy ul. Jana Pawła II. Johny/ ratownictwo.opole.pl
Strażacy w asyście policji weszli do mieszkania w bloku przy ul. Jana Pawła II w Kluczborku. Niestety, mieszkającej tam kobiety nie udało się uratować.

W piątek wieczorem mieszkańcy bloku przy ul. Jana Pawła II zaalarmowali policję, że od poprzedniego dnia nie widzieli sąsiadki, że bez kilka razy pukali do drzwi, ale nikt nie otwierał.

Na miejsce pojechał patrol policji oraz dwa zastępy strażaków, którzy mieli za zadaniem pomóc w otwarciu mieszkania.

Po godz. 19.00 strażacy w asyście policji dostali się do mieszkania.

W środku leżała mieszkanka. Ratownicy niezwłocznie przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, ale okazało się, że na pomoc jest już za późno.

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kobiety.

W tym przypadku, niestety, nie udało się już uratować mieszkanki, ale policjanci apelują, żeby zwracać szczególną uwagę na starszych, schorowanych, zwłaszcza samotnie mieszkających sąsiadów.

W ostatnim czasie wiele razy dzięki szybkiej reakcji i zaalarmowaniu policji udało się uratować życie potrzebujących pomocy osób, przebywających w swoich mieszkaniach.

Zobacz też: Opolskie Info [26.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska