Jedynie Artur Sypień, który kieruje klubem radnych SLD, wypowiadał się pozytywnie o absolutorium dla zarządu i sprawozdaniu z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Jednak to właśnie SLD wespół z radnymi Towarzystwa Przyjaciół Opola i Mniejszości Niemieckiej rządzi Opolem i to właśnie ci radni poparli zarząd miasta.
Opozycja zarzucała prezydentowi i jego zastępcom m.in., że ubiegłoroczny budżet był szesnastokrotnie poprawiany: - Prezydent kłamie, mówiąc, że to nasza wina. Obarcza nas odpowiedzialnością, za to, że budżet na rok 2000 uchwalono już w grudniu 1999 roku i dlatego trzeba go było tyle razy poprawiać. Przypominam - szefowie klubów dostali projekt tej uchwały na 2 dni przed sesją, a inni radni już podczas sesji. Na znak protestu wyszliśmy wtedy z sali i tylko koalicja rządząca miastem brała udział w głosowaniu - mówił Wojciech Drop, przewodniczący klubu radnych AWS w radzie.
Zarzucił również zarządowi swobodę w traktowaniu zapisów budżetu, która doprowadziła do realizacji nieplanowanych inwestycji kosztem innych ujętych w budżecie. Drop, mówiąc o swobodzie zarządu, powołał się także na to, że wojewoda domaga się od miasta zwrotu 700 tys. zł z pieniędzy przeciwpowodziowych, które przeznaczono na osuszenie terenu przy ul. Wygonowej. Radny wspomniał o niewykonaniu planu dochodów (różnica między planem a wykonaniem wyniosła 23 miliony złotych): - Równocześnie prezydent podejmował decyzje o umorzeniach podatków, co w sumie uszczupliło dochody miasta o 3,5 miliona zł. Do dziś nie wiemy, komu i dlaczego umorzono podatek od nieruchomości - argumentował Drop.
Alojzy Drewniak, kierujący klubem Unii Wolności, mówił, że pod rządami SLD, TPO i MN miasto się nie rozwija ponieważ inwestycje stanowią jedynie 17 proc. budżetu, a reszta pieniędzy jest przeznaczana na wydatki bieżące.
- Ryszard Ciecierski, radny AWS, posunął się najdalej, stwierdzając, że wykonanie ubiegłorocznego budżetu powinno być przedmiotem zainteresowania organów ścigania.
Leszek Pogan, prezydent Opola, ripostował, mówiąc do opozycji: - Jesteście zwolnieni etycznie od odpowiedzialności za ten budżet, bo za nim nie głosowaliście. Co do umorzeń podatków, to powinny być one miłe dla serca, ducha i ucha prawej strony, ponieważ dostały je m.in.: Caritas, Radio Plus, czy kościół Przemienienia Pańskiego. Jeżeli chodzi o to, czego domaga się wojewoda, to moim zdaniem prześladuje on samorząd nie tylko w Opolu, ale na całej Opolszczyźnie swoimi dziwnymi decyzjami. Ten człowiek z Ustrzyk Dolnych nie powinien zabierać głosu w sprawach, o których nie ma zielonego pojęcia. Miałem, waszym zdaniem, zgodzić się z nim i pozwolić ludziom z Wygonowej mieszkać w błocie?
Za udzieleniem zarządowi absolutorium głosowało 25 radnych, przeciw 17, jedna osoba wstrzymała się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?