Koalicja murem za Poganem

Rafał Wietoszko
Zarząd Opola dostał absolutorium. Dyskusje podczas wczorajszej sesji Rady Miasta były gorące, ale ostatecznie 25 radnych głosowało za tym, żeby obecne władze Opola mogły dalej rządzić.

Jedynie Artur Sypień, który kieruje klubem radnych SLD, wypowiadał się pozytywnie o absolutorium dla zarządu i sprawozdaniu z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Jednak to właśnie SLD wespół z radnymi Towarzystwa Przyjaciół Opola i Mniejszości Niemieckiej rządzi Opolem i to właśnie ci radni poparli zarząd miasta.
Opozycja zarzucała prezydentowi i jego zastępcom m.in., że ubiegłoroczny budżet był szesnastokrotnie poprawiany: - Prezydent kłamie, mówiąc, że to nasza wina. Obarcza nas odpowiedzialnością, za to, że budżet na rok 2000 uchwalono już w grudniu 1999 roku i dlatego trzeba go było tyle razy poprawiać. Przypominam - szefowie klubów dostali projekt tej uchwały na 2 dni przed sesją, a inni radni już podczas sesji. Na znak protestu wyszliśmy wtedy z sali i tylko koalicja rządząca miastem brała udział w głosowaniu - mówił Wojciech Drop, przewodniczący klubu radnych AWS w radzie.
Zarzucił również zarządowi swobodę w traktowaniu zapisów budżetu, która doprowadziła do realizacji nieplanowanych inwestycji kosztem innych ujętych w budżecie. Drop, mówiąc o swobodzie zarządu, powołał się także na to, że wojewoda domaga się od miasta zwrotu 700 tys. zł z pieniędzy przeciwpowodziowych, które przeznaczono na osuszenie terenu przy ul. Wygonowej. Radny wspomniał o niewykonaniu planu dochodów (różnica między planem a wykonaniem wyniosła 23 miliony złotych): - Równocześnie prezydent podejmował decyzje o umorzeniach podatków, co w sumie uszczupliło dochody miasta o 3,5 miliona zł. Do dziś nie wiemy, komu i dlaczego umorzono podatek od nieruchomości - argumentował Drop.
Alojzy Drewniak, kierujący klubem Unii Wolności, mówił, że pod rządami SLD, TPO i MN miasto się nie rozwija ponieważ inwestycje stanowią jedynie 17 proc. budżetu, a reszta pieniędzy jest przeznaczana na wydatki bieżące.
- Ryszard Ciecierski, radny AWS, posunął się najdalej, stwierdzając, że wykonanie ubiegłorocznego budżetu powinno być przedmiotem zainteresowania organów ścigania.
Leszek Pogan, prezydent Opola, ripostował, mówiąc do opozycji: - Jesteście zwolnieni etycznie od odpowiedzialności za ten budżet, bo za nim nie głosowaliście. Co do umorzeń podatków, to powinny być one miłe dla serca, ducha i ucha prawej strony, ponieważ dostały je m.in.: Caritas, Radio Plus, czy kościół Przemienienia Pańskiego. Jeżeli chodzi o to, czego domaga się wojewoda, to moim zdaniem prześladuje on samorząd nie tylko w Opolu, ale na całej Opolszczyźnie swoimi dziwnymi decyzjami. Ten człowiek z Ustrzyk Dolnych nie powinien zabierać głosu w sprawach, o których nie ma zielonego pojęcia. Miałem, waszym zdaniem, zgodzić się z nim i pozwolić ludziom z Wygonowej mieszkać w błocie?
Za udzieleniem zarządowi absolutorium głosowało 25 radnych, przeciw 17, jedna osoba wstrzymała się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska